Serial „Heweliusz" będzie miał pięć odcinków i zostanie pokazany tej jesieni - poinformował właśnie serwis Netflix. To jedna z najbardziej oczekiwanych premier tego roku, ma być perłą w koronie popularnego serwisu streamingowego.

Jak informuje Netflix: „Serial ten jest inspirowany tragiczną i niewyjaśnioną historią zatonięcia polskiego promu na Bałtyku. Heweliusz to nie tylko opowieść o ogromnej katastrofie na morzu, ale także dramat sądowy, który jest studium emocji i przeżyć związanych z tragedią. Porusza tematykę walki o dobre imię i godność tych, którzy zginęli, ich rodzin, a także zmagania z dysfunkcyjnym państwem i bezdusznym systemem, łącząc w sobie elementy obu tych gatunków".

Przedstawiciele Netflixa przekonują, że skala tej produkcji jest wyjątkowa nie tylko na polską, ale i europejską miarę. Projekt „Heweliusz" to serial pełen wyzwań, ze 105 dniami zdjęciowymi, 3000 statystami i 70 lokacjami, co czyni go „przedsięwzięciem o wyjątkowej skali trudności, dającym aktorom i ekipie ogromną satysfakcję twórczą i realizacyjną". Zdjęcia kręcono między innymi w Szczecinie,