W samym Szczecinie w tym roku prawie 4 tysiące osób podlega kwalifikacji wojskowej. Ta rozpoczęła się w minionym tygodniu i potrwa do 30 kwietnia. Jest obowiązkowa, ale nie oznacza od razu wcielenia do wojska.
- Spokojnie, to tylko kwalifikacja - mówi kpt. Bartłomiej Kulesza z Wojskowego Centrum Rekrutacji. - Zastąpiła dawny przymusowy pobór, już w 2009 roku. Ta kwalifikacja to tak naprawdę sprawdzenie, czy ci młodzi ludzie są zdolni do służby w Wojsku Polskim.
Obecnej kwalifikacji w samym Szczecinie podlega prawie 4 tysiące osób. To osoby (głównie mężczyźni) urodzone w 2005 roku, które stają po raz pierwszy do kwalifikacji oraz ze starszego rocznika, które wcześniej się nie stawiły albo mają to zrobić ponownie. To także kobiety z roczników 1997-2005, które wykonują zawody potrzebne w wojsku, np. lekarze, pielęgniarki, weterynarze…
Kwalifikację rozpoczyna doręczenie wezwania od wójta, burmistrza lub prezydenta miasta do stawienia się w określonym dniu i miejscu. Już na miejscu odbywa się najpierw weryfikacja danych, później jest badanie lekarskie i ocena psychologiczna, następnie
...