„Wiele płyt chodnikowych przed halą przy ul. Szafera jest połamanych. Może zamiast je wymieniać na nowe, warto by w ich miejscu zasadzić drzewa?" - zastanawia się radny Patryk Jaskulski. Pomysł - poddany konsultacjom na jednym z portali społecznościowych - już zyskał mnóstwo entuzjastycznych recenzji i poparcie ponad pół tysiąca szczecinian.
Spora część terenu przy największej szczecińskiej hali widowiskowo-sportowej została urządzona w stylu typowej miejskiej betonozy: setki metrów kwadratowych ziemi utonęło pod nieprzepuszczalną powierzchnią chodnikowych płytek. Latem odbijają i potęgują żar lejący się z nieba. Nie ma mocnych, którzy za dnia wytrzymaliby na tym skwarze. Tym bardziej że wokół brakuje cienia. Nawet fontanna nie łagodzi fatalnego efektu tej największej ze szczecińskich „wysp ciepła", bo jest posadowiona zbyt peryferyjnie.
- Przebudowa ul. Szafera, mimo setek nowych nasadzeń, niestety potęguje wrażenie tutejszej betonozy. Nie chodzi tylko o względy estetyczne, ale przede wszystkim o aspekt ekologiczny. Świat stoi na skraju katastrofy klimatycznej, więc przed nami są
...