Po ostatnich przerwach w dostawie energii na Półwyspie Iberyjskim wielu z nas zadaje sobie pytanie, czy w Polsce może dojść do podobnych wydarzeń. W stolicy Pomorza Zachodniego pamiętny blackout miał miejsce w 2008 roku, choć oczywiście było to zdarzenie na skalę miasta, a nie dwóch dużych państw.
Skontaktowaliśmy się z Maciejem Wapińskim z biura prasowego Polskich Sieci Elektroenergetycznych, które odpowiadają za przesył i właściwe funkcjonowanie systemu energetycznego w kraju.
- W 2008 roku, dokładnie 8 kwietnia mieliśmy do czynienia z blackoutem w Szczecinie i okolicach. To był bardzo specyficzny przypadek, spowodowany osadzaniem się mokrego śniegu i lodu na liniach, między innymi średniego napięcia. W efekcie linie się przewróciły - przypomniał nasz rozmówca. - Doszło do poważnej awarii systemu, w wyniku której większa część miasta pozbawiona została zasilania. Po tym wydarzeniu
...