22 lutego 1974 roku w Stoczni Szczecińskiej położono stępkę pod pierwszy chemikaliowiec B 76/1 „BOW FORTUNE". Kontrakt na budowę serii statków podpisano w lutym 1972 roku. Rok wcześniej szef stoczniowego biura projektowego, a jednocześnie główny projektant chemikaliowców, Jerzy Wojciech Piskorz-Nałęcki pojechał do siedziby armatora do Bergen, aby omówić szczegóły kontraktu. Projekt bardzo skomplikowanej i nowatorskiej jednostki powstał w Szczecinie, w stoczniowym biurze projektowym.
To był moment, w którym Stocznia Szczecińska znalazła się w prestiżowym gronie firm, mogących realizować kontrakty na najbardziej specjalistyczne statki. W chwili podpisania umowa na budowę chemikaliowców była najbardziej opłacalnym kontraktem dewizowym w polskim przemyśle okrętowym. Jak się okazało, był to początek serii chemikaliowców i zbiornikowców, które powstawały w Szczecinie aż do 2007 roku i zawsze cieszyły się uznaniem armatorów.
„BOW FORTUNE" rozpoczął serię 12. chemikaliowców budowanych w Stoczni Szczecińskiej w latach 1974 - 1977 dla norweskich firm: Odfjell i
...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 88% treści.
Pełna treść artykułu dostępna w eKurierze z dnia 21-02-2025
Jakby potrafili budować chemikaliowce, to stocznia dalej by istniała. Nie potrafili.
Po pierwsze
2025-02-23 15:10:32
To komuchom, różnym millerom i piechotom to przeszkadzało.
@oli
2025-02-23 14:58:38
Widać że wiedzę na ten temat czerpiesz znawco branży okrętowej z tvn bo nie z autopsji. To była nowa technologia i pierwszy statek rodził się w bólach. Później poszło jak z płatka. Doczytaj i dokształć się geniuszu ile stoczni na świecie było w tamtym czasie w stanie budować takie statki. Chemikaliowce i zbiornikowce budowane były w naszej stoczni w latach 1974 do 2007.Wszystkim znawcom tematu polecam książkę Pani Krystyny Pohl ,, Historia statkami pisana - 60 lat Stoczni Szczecinskiej,,
@oli
2025-02-23 14:42:22
Pamiętam. To były jakieś azjatyckie kontrakty. Nie dali rady.
TZ.
2025-02-23 13:53:08
Komu to przeszkadzało? Niemcom, Holendrom, Belgom.
klufin
2025-02-23 13:40:08
Trochę tam swoją pracą wsparłem te statki.Przeniesiony z wydz. W-5 na K4.Plac przy narzędziowni.Dno D-3 plus grodzie faliste obojga blach ..białej i czarnej
Adam
2025-02-23 13:39:31
uni europejskiej to przeszkadzało :)
K2
2025-02-23 13:23:46
K2 pierwszy przelot, Odra, pozdrawia :)
POczatek KOńca
2025-02-23 13:10:29
B581 były solą w oku Tu Sskoniego i jego niemieckich mocodawców
oli
2025-02-23 13:04:52
Te chemikaliowce ich załatwiły na początku tego tysiąclecia. Stoczniowcy kompletnie nie radzili sobie ze spawaniem stali kwasoodpornej według nowej technologii i powstały olbrzymie opóźnienia w budowie statków. To był początek końca.
Edek
2025-02-23 12:43:16
Miałem przyjemność budować te piękne i zaawansowane technicznie statki. I komu to przeszkadzało?????
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.