Niedziela, 23 lutego 2025 r. 
REKLAMA

Chemikaliowce ze Stoczni Szczecińskiej. To był przełomowy moment w historii

Data publikacji: 23 lutego 2025 r. 12:23
Ostatnia aktualizacja: 23 lutego 2025 r. 15:56
Chemikaliowce ze Stoczni Szczecińskiej. To był przełomowy moment w historii
Bow Sirius, chemikaliowiec, stocznia szczecińska, 2006 Fot. Odfiel Tankers  

22 lutego 1974 roku w Stoczni Szczecińskiej położono stępkę pod pierwszy chemikaliowiec B 76/1 „BOW FORTUNE". Kontrakt na budowę serii statków podpisano w lutym 1972 roku. Rok wcześniej szef stoczniowego biura projektowego, a jednocześnie główny projektant chemikaliowców, Jerzy Wojciech Piskorz-Nałęcki pojechał do siedziby armatora do Bergen, aby omówić szczegóły kontraktu. Projekt bardzo skomplikowanej i nowatorskiej jednostki powstał w Szczecinie, w stoczniowym biurze projektowym.

To był moment, w którym Stocznia Szczecińska znalazła się w prestiżowym gronie firm, mogących realizować kontrakty na najbardziej specjalistyczne statki. W chwili podpisania umowa na budowę chemikaliowców była najbardziej opłacalnym kontraktem dewizowym w polskim przemyśle okrętowym. Jak się okazało, był to początek serii chemikaliowców i zbiornikowców, które powstawały w Szczecinie aż do 2007 roku i zawsze cieszyły się uznaniem armatorów.

„BOW FORTUNE" rozpoczął serię 12. chemikaliowców budowanych w Stoczni Szczecińskiej w latach 1974 - 1977 dla norweskich firm: Odfjell i

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 88% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 21-02-2025

 

Wojciech Sobecki
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Made in china
2025-02-23 15:23:54
Jakby potrafili budować chemikaliowce, to stocznia dalej by istniała. Nie potrafili.
Po pierwsze
2025-02-23 15:10:32
To komuchom, różnym millerom i piechotom to przeszkadzało.
@oli
2025-02-23 14:58:38
Widać że wiedzę na ten temat czerpiesz znawco branży okrętowej z tvn bo nie z autopsji. To była nowa technologia i pierwszy statek rodził się w bólach. Później poszło jak z płatka. Doczytaj i dokształć się geniuszu ile stoczni na świecie było w tamtym czasie w stanie budować takie statki. Chemikaliowce i zbiornikowce budowane były w naszej stoczni w latach 1974 do 2007.Wszystkim znawcom tematu polecam książkę Pani Krystyny Pohl ,, Historia statkami pisana - 60 lat Stoczni Szczecinskiej,,
@oli
2025-02-23 14:42:22
Pamiętam. To były jakieś azjatyckie kontrakty. Nie dali rady.
TZ.
2025-02-23 13:53:08
Komu to przeszkadzało? Niemcom, Holendrom, Belgom.
klufin
2025-02-23 13:40:08
Trochę tam swoją pracą wsparłem te statki.Przeniesiony z wydz. W-5 na K4.Plac przy narzędziowni.Dno D-3 plus grodzie faliste obojga blach ..białej i czarnej
Adam
2025-02-23 13:39:31
uni europejskiej to przeszkadzało :)
K2
2025-02-23 13:23:46
K2 pierwszy przelot, Odra, pozdrawia :)
POczatek KOńca
2025-02-23 13:10:29
B581 były solą w oku Tu Sskoniego i jego niemieckich mocodawców
oli
2025-02-23 13:04:52
Te chemikaliowce ich załatwiły na początku tego tysiąclecia. Stoczniowcy kompletnie nie radzili sobie ze spawaniem stali kwasoodpornej według nowej technologii i powstały olbrzymie opóźnienia w budowie statków. To był początek końca.
Edek
2025-02-23 12:43:16
Miałem przyjemność budować te piękne i zaawansowane technicznie statki. I komu to przeszkadzało?????

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA