Inwestycja w przyrodę to realne zyski. Turyści szukają dzisiaj wypoczynku pośród przyrody i ciszy. Nie trzeba tworzyć wieżowców, żeby miasto się rozwijało. A port kontenerowy to kiepski pomysł, bo pożre plażę, czyli to, co dla Świnoujścia jest najcenniejsze. To wskazówki architektów spoza kurortu, którzy podzielili się swoimi spostrzeżeniami podczas debaty zorganizowanej przez Świnoujską Organizację Turystyczną.
Głos autorytetów z zewnątrz
Było to spotkanie zorganizowane przez Świnoujską Organizację Turystyczną w hotelu Radisson Blu Resort na wyspie Uznam. Prelegentami byli architekt i pisarz Leszek Herman, architekt dr Helena Freino, architekt dr Tomasz Cykalewicz, architekt Joanna Smalc, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Świnoujściu Andrzej Pawełczyk oraz zastępcy prezydenta Świnoujścia Barbara Michalska i Paweł Sujka. Organizatorzy tłumaczą, że idea była taka, żeby oprócz „głosu z miasta” grono ekspertów uzupełnili specjaliści z zewnątrz, którzy podzielą się swoimi uwagami a propos rozwoju nadmorskich kurortów oraz swojego spojrzenia na Świnoujście.
– W Polsce po 1989 roku tak
... Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 01-04-2019