Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Na hulajnodze między pieszymi. Wolnoamerykanka na chodnikach

Data publikacji: 06 listopada 2019 r. 09:27
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:14
Na hulajnodze między pieszymi. Wolnoamerykanka na chodnikach
 

Elektryczne hulajnogi są tanie w eksploatacji i pozwalają na szybkie i sprawne poruszanie się po mieście. Nic więc dziwnego, że przybywa osób korzystających z takiej formy transportu, zwłaszcza w godzinach komunikacyjnego szczytu. Nadal jednak nie ma spójnych przepisów dotyczących takich pojazdów.

Pierwszymi miastami, w których pod koniec 2018 roku pojawiły się elektryczne hulajnogi, były Warszawa i Wrocław. Z czasem wypożyczalnie takich pojazdów „na minuty" pojawiły się w kolejnych miastach, a od kilku tygodni elektryczne hulajnogi można wypożyczyć także w Szczecinie. Fanów elektrycznych dwukołowców przybywa, a niektóre z modeli hulajnóg pozwalają na rozpędzenie się nawet do 25-30 km/h. Niestety, coraz częściej w całej Polsce dochodzi też do wypadków na chodnikach z udziałem rozpędzonych maszyn, których ofiarą padają piesi.

Status takich środków transportu wciąż nie jest precyzyjnie uregulowany w przepisach.

- Przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym nie określają jasno statusu hulajnóg, w tym elektrycznych. Z ustawy tej również nie można wyprowadzić wyraźnego wniosku co do tego,

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 64% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 06-11-2019

 

Autor: Jarosław Bzowy
Fot. Dariusz Gorajski
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

to nie sa hulajnogi
2019-11-06 18:09:07
bo hulajnoga jest pojazdem napędzanym wyłącznie siłą mięśni i bez żadnych przekładni mechanicznych. To są skutery elektryczne bez siedziska.
Ajo
2019-11-06 13:51:54
Na Litwie wprowadza sie mandat 50 euro za uzywanie smartfona na przejściu przez ulice.Może u nas warto by to wprowadzić i ograniczyc działalność tych maniaków telefonicznych.Oni wędrując jak zoombie z nosem w telefonie naprawdę są realnym zagrożeniem dla siebie i kierowców.
wer Gwer
2019-11-06 13:28:39
A jaki jest status rowerów jadących w nocy beż świateł pod prąd ? Jakie sposoby identyfikacji rowerzysty czy hulajnożysty w razie winy i ucieczki z miejsca wypadku przewidział tzw. ustawodawca ? A pieszego wchodzącego z nosem w smarkfonie na pasy, gdzie jest napisane, że mu nie wolno ? Gdzie jest prawo i jego twórcy ? Samo gadanie typu: "kierowco włącz myślenie" , "zdejmuj nogę" itp. pierdoły nie wystarczą. Do roboty Państwo Ustawodawcy !

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA