Mieszkańcy Czepina (gmina Gryfino) zwrócili się do naszej redakcji z prośbą o dziennikarską interwencję. Od wielu lat borykają się z nie lada problemem. - To jest ten nieszczęsny wyjazd z ulicy Topolowej na drogę krajową 31, tu były poważne wypadki z rannymi - Kryspin Pawlicz i Włodzimierz Rybak wskazują newralgiczne miejsce. - Kiedyś tutaj była widoczność około 60 metrów, teraz jest o połowę mniejsza, bo właściciel graniczącej z „krajówką" posesji samowolnie wybudował wysoki murek. Mało tego, wszedł na gminny teren i zajął część pasa drogowego. Wielokrotnie interweniowaliśmy w tej sprawie w gminie, prosząc zarządcę drogi o przywrócenie bezpieczeństwa na styku ulicy Topolowej z „krajówką".
Mieszkańcy relacjonują, burmistrz milczy
Zainteresowani przekazują, iż urzędnicy podjęli pewne działania. Czepinianie nie dysponowali jednak żadnymi dokumentami, toteż o weryfikację uzyskanych informacji poprosiliśmy burmistrza Mieczysława Sawaryna. Włodarz nie odpowiedział, należy zatem przyjąć za prawdziwą wersję opowiedzianą przez naszych Czytelników.
- Najpierw gmina nakazała sąsiadowi
...