O swobodne przejście przez chodnik przy ul. Cedrowej w Szczecinie od kilku lat walczy mieszkaniec. Niestety skutecznie uniemożliwia mu to donica.
O wyjaśnienie, dlaczego duży murowany klomb tarasuje chodnik, szczecinianin zwracał się już do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego oraz Zakładu Usług Komunalnych.
– Cały czas otrzymywałem odpowiedzi, które nic mi nie wyjaśniały. A ta donica naprawdę uniemożliwia swobodne poruszanie się po chodniku. Przecież są minimalne szerokości dróg dla pieszych, ale w tym przypadku zupełnie jest to łamane – żali się mężczyzna.
„Według właściciela nieruchomości (przy której znajduje się donica – red.) rzekomo donica powstała jeszcze przed nabyciem nieruchomości, tj. przed rokiem 1984. Obecny właściciel nabył nieruchomość, gdy wyżej wymieniony obiekt istniał. Według właściciela posesji rzekomy obiekt powstał w 1900-1910 roku” – brzmi treść jednej z wielu odpowiedzi ZDiTM-u.
Mężczyzna dziwi się, jak murowana przeszkoda mogła powstać w 1900 roku, skoro pierwsze mieszkania i drogi zbudowano tutaj w latach 80. XX wieku. – Zadaniem ZDiTM-u jest, aby
... Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 11-04-2019