Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Zaniósł kulturę pod strzechy...

Data publikacji: 2022-02-07 17:37
Ostatnia aktualizacja: 2022-02-08 14:08

Na całym świecie drożeje papier, w ostatnim półroczu cena skoczyła o 50 proc. i nadal rośnie. W Polsce nie produkuje się już papieru gazetowego, a ten do druku książek tylko w Kostrzynie. Kwidzyn właśnie zamyka produkcję, przechodząc na karton opakowaniowy, tak jak cała Europa. „Pandemia” wymusiła handel wysyłkowy… Sprawili to Chińczycy, którzy od lat gromadzą zapasy celulozy, wykupując ją gdzie się da… W efekcie produkcja przeniosła się do Chin.*

To papier sprawił, że ludzkie słowa, myśli utrwalane na kamieniach, glinianych tabliczkach, skórze, papirusie, trafiły pod strzechy, budując naszą cywilizację.

Papier podobno wynalazł w 105 roku niejaki Cai Lun – kancelista chińskiego cesarza Hedi z dynastii Han. W istocie podpatrzył on wieśniaków klecących pościel z kłączy roślin i strzępów jedwabiu. Ściśle strzeżoną tajemnicę Chińczyków dopiero po 700 latach odkryli podbijający imperium muzułmanie, im zaś z kolei wydarli sekret dzielni Hiszpanie, a za nimi reszta Europy.

Do Polski recepta na papier trafia w XV wieku, w 1491 roku powstaje pierwsza „papiernia” pod Krakowem, a pod koniec XVII wieku działa już w kraju 40 takich wytwórni. Papier w wersji „chińskiej”, choć dużo tańszy od pergaminu, był wciąż luksusem. Dopiero francuski przyrodnik Rene A. Ferchault de Reaumur (1683-1757), podglądając osy tworzące gniazdo, odkrył, że budulcem jest mączka drzewna, a spoiwem ślina… Jego obserwacje wykorzystał praktycznie w 1844 roku Niemiec Fryderyk Keller. Wyprodukował tani papier, otwierając nową epokę w dziejach kultury.

Już wydawało się, że wszystko zmierza do wirtualizacji, zastąpienia książek drukowanych na papierze skryptem elektronicznym… a tu rynek sygnalizuje rosnący popyt na tradycyjną książkę!

To w pewnej mierze efekt globalnej akcji pn. „pandemia”, czyli dwuletniego straszenia śmiercionośnym wirusem, izolacji, lockdownów, w każdym razie zwykłe papierowe książki wracają do łask. Młodzież wydaje się wciąż przykuta do smartfonów, wśród starszych jednak widać zmianę… Wygodniej jest w domu poczytać książkę lub gazetę niż klikać lub, co gorsza, zamiatać palcem po ekranie. Nie wpychają się niechciane ogłupiające reklamy. A papier, co sprawdziło już wiele pokoleń – dla pisarza i czytelnika jest cierpliwy. Słowem, normalne książki – w kręgach jeszcze czytających – wracają do łask. Notabene ich wersje dźwiękowe też zyskują nabywców, bo użytkownikom komputerów zaczyna szwankować wzrok.

Obserwując wywołany otwarciem na Zachód upadek czytelnictwa w III RP, przypomnę, że za „komuny” o książkach się rozmawiało, a biblioteki i księgarnie tętniły życiem. Zabiegało się o przychylność pań księgarek, by odłożyły nam poszukiwany tytuł. Nawet „czerwoną elitę” z komitetów moda na czytanie jednak szlifowała…

Dziś rosną ceny nie tylko książek i gazet, lecz również materiałów higienicznych z papierem toaletowym na czele. Już chwyta nas w szpony kryzys energetyczny. Mogą wprowadzić limity dla odbiorców prądu. Jeśli zamilknie telewizor, wygaśnie smartfon i komputer, a na stole zapalimy świeczkę (jeżeli da się kupić…), co dostarczy nam informacji i rozrywki? Stąd też apel do tych, którzy jeszcze mają domowe księgozbiory: Nie wyrzucajcie książek! Wszak przeszłość, to wszystko co posiadamy.

* To nieunikniony skutek „planu Balcerowicza”, czyli polityki wyzbywania się rodzimego przemysłu. ©℗

Janusz ŁAWRYNOWICZ

Komentarze

@@Do Afera Pegasus
2022-02-09 17:39:39
Tłumaczę ci że prawo UE obliguje wszystkie rządy państw członkowskich do podsłuchiwania obywateli... nie ma nielegalnego podsłuchiwania jeśli wymusza to na nas prawo UE.
@Afera Pegasus
2022-02-09 11:49:08
Co się dziwić. redaktor Ławrynowicz pisze tylko na tematy poprawne politycznie. Zawsze z prądem. O sprzedaży na złom stępki pod prom, który miał być zbudowany w naszej stoczni też się nawet nie zająknął.
@Do Afera Pegasus
2022-02-09 07:36:18
Podsłuchują jak kiedyś SBecja. Na podstawie tych podsłuchów doszło do sfałszowania wyborów parlamentarnych w 2019 r.
franki
2022-02-09 07:28:25
Książki są niebezpieczne -skłaniają do myślenia . Lepiej rozwijać emocje , poprzez śpiew, taniec , słuchanie i przeżywanie wzruszeń w czasie słuchania muzyki - od poważnej po disco.
Do Afera Pegasus
2022-02-08 20:40:57
Na jakiej podstawie twierdzisz że nielegalne - Rada Europejska razem z Parlamentem Europejskim zatwierdziły prawo które zobowiązuje państwa członkowskie do podsłuchiwania komunikacji elektronicznej każdego w UE. Prace nad tym prawem trwały od dłuższego czasu. Nie rozumiem dlaczego cenzor wycina mój wpis - widać niektórym trudno zaakceptować fakty...
@Afera Pegasus
2022-02-08 13:59:51
Tylko której opozycji. Tej z przed 2015 czy obecnej? Wszyscy się nawzajem podsłuchują, a zwykłych ludzi to już ch.j wielki obchodzi w czasach permanentnej inwigilacji komórkowej.
do Aferzysty
2022-02-08 12:41:51
- panie PO_j.e (Neumann wTczewie), o Pegasusie jest na "srajboku" i innych "wysokich obcasach". Nawet Szymek H. dostał od_PO_wiedź z "Lab:" iż "nichuja", nie było Pegasusa. Jeśli chcesz o "banasiowym" Pegasusie PO_czytać to włącz "goglarkę" lub "żydowską gazetę dla Polaków" - one prawdę (russkaja gazieta) tobie PO_wiedzą. Zawsze jakiś PO_trzask stwierdza; "u was biją murzynów".
Afera Pegasus
2022-02-08 11:01:22
A nielegalne podsłuchiwanie opozycji to nadal temat bardzo niewygodny dla pana redaktora.
Abes
2022-02-08 09:33:24
A co się dzieje z makulaturą wrzucaną do pojemników osiedlowych? Dajemy za darmo i jeszcze płacimy za wywóz. Kiedyś można było sobie dorobić do kieszonkowego -odnosząc do punktu skupu makulaturę , a butelki do innego skupu .Teraz za wywóz szkła też płacimy.
TZ.
2022-02-08 01:08:54
E tam, papieru mamy mnogo. Nie wiadomo co z nim robić. Kiedyś przekaz pocztowy to był druczek wielkości pocztówki. Dziś - dwie duże kartki, z których jedną trzeba podpisać (!). Przed wejściem do gabinetu lekarza czy dentysty wypełnia się całostronicową (czasem 2-3 strony) ankietę, której kiedyś nie było. Nawet bilet kolejowy to już nie malutki kartonik mieszczący się w dłoni, tylko pokaźny płacheć papieru, do tego często opakowany w karton. Paragon na wszystko, na bilet tramwajowy... Itd. Itp.
trafione w punkt
2022-02-07 20:23:27
Panie Redaktorze - dodam że w komunie zbierało się makulaturę by otrzymać za nią talon i po zgromadzeniu określonej wartości talonów można było uzyskać prawo do nabycia książek - niektóre z nich drukowane były w specjalnych makulaturowych nakładach... a zapisy na encyklopedie... kolejki społeczne na książki... ech to były czasy... PS Balcerowicz wróci - PO już przebąkuje pod nosem że tylko Balcerowicz jest w stanie wytłuc knutem te głupoty z głów Polaków o dostatnim życiu...

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500