Unijna troska o nieproszonych gości
Jeno niewinne pacholę mogłoby uwierzyć, że „omyłkowe” przewiezienie przez niemiecką policję nielegalnych imigrantów do Polski (Osinowa), to jakieś nieporozumienie, przypadek… czy – jak komunikują nam media rządowe – sąsiedzka nieznajomość procedur.
Brutalny mechanizm relokacji – na przekór niedawnym jeszcze zapewnieniom premiera (kto uparcie wierzy mistrzowi konfabulcji – sam sobie winien!) został zaakceptowany przez obecnego premiera już pod koniec ubiegłego roku. I choć formalnie „relokacja” ma rozpocząć się za dwa lata, Niemcy zasilają nas egzotycznymi przybyszami już dziś. Zastanawiające, że to akurat TVN poinformował, że w tym roku nasi zachodni sąsiedzi przekazali Polsce ponad 3,5 tys. nielegalnych – najwyraźniej tam niechcianych – imigrantów.
Niemiecki sąsiad nader gorliwie dba o dobrostan tych, których nasz niezapomniany konserwatywny filozof prof. Bogusław Wolniewicz (Panie, świeć nad jego duszą, choć był agnostykiem!) określił jakże trafnym mianem „nachodźców”.
Wybory do parlamentu UE wstrząsnęły nieco panoramą Strasburga, ale zaplanowane przez eurokratów zagrożenia wciąż nad nami wiszą… Były już europoseł Saryusz-Wolski ujawnił, że 14 maja tego roku Komisja Europejska wydała „Dyrektywę w sprawie ustalenia norm dotyczących przyjmowanych osób ubiegających się o ochronę międzynarodową”. Punkt 11 owego dokumentu stwierdza „należy ustanowić normy dotyczące przyjmowanych osób, które są wystarczające do zapewnienia im odpowiedniego poziomu życia we wszystkich państwach członkowskich […] Harmonizacja warunków przyjmowania tych osób powinna pomóc w ograniczeniu wtórnego ich przemieszczania, na które ma wpływ zrównoważenie warunków ich przyjmowania.”
Mówiąc normalnym językiem, idzie o to, by każdy z krajów UE – duży i mały, bogaty i biedny – zapewnił nielegalnym przybyszom utrzymanie na poziomie, jaki oferują kraje zachodnie, w naszym przypadku Niemcy…
Do takiego standardu finansowania migrantów ma być więc zobowiązany polski budżet, dla którego oznacza to ryzyko przekroczenia unijnych norm nadmiernego deficytu. Aby finanse kraju ratować, nasi specjaliści od świadczeń mogą zredukować przychody naszych rencistów i emerytów. Ale zgodnie z kodeksem moralnym Brukseli niechciany przybysz nad Wisłą nie może otrzymywać niższego zasiłku niż jego kolega w Kolonii czy Paryżu. Byłby to rasizm.
W praktyce idzie o zatrzymanie przybyszów w środkowej Europie, z dala od Zachodu… Skoro wszędzie ta sama kasa, po co się ruszać.
O groźbie, jaką niesie sprawnie organizowana przez globalne centrum imigrancka inwazja, alarmowali wszyscy, poza jej… zwolennikami. A tych właśnie głosująca większość Polaków powołała tej jesieni do władzy. Masz zatem, czego chciałeś, Grzegorzu Dyndało!
Sęk w tym, że to akurat politycy PiS – odpowiedzialni za katastrofalne decyzje podczas „pandemii”, a następnie nie naszej wojny na Ukrainie, opracowali dobry projekt obrony przed grożącą Polsce „relokacją uchodźców” – ogólnopolskie referendum.
Niestety, ludzie Kaczyńskiego tyle zapału wcześniej zmarnotrawili na ściganie „ruskich onuc”, że nie dopilnowali realizacji strategicznego pomysłu… Zadufani w sobie, nie próbowali pozyskać dlań naturalnych sojuszników, a przede wszystkim nie przeciwstawili się karygodnemu bojkotowi woli ludu!
Wydawałoby się, że tylko ślepi i głusi uwierzą Tuskowi, który w III RP reprezentował zawsze nie polski, lecz obcy interes… A tu mamy już trzeci z rzędu wyborczy sukces ulubieńca Angeli Merkel.
Były także powody do zakwestionowania ważności elekcji – nachalna agitacja antyreferendalna, obfity wysp „wyborczych turystów”, wreszcie tysiące głosów oddanych po regulaminowym czasie…
Oczywistej rangi referendum – mogącego zaważyć o przyszłym „być albo nie być” państwa polskiego – nie doceniło też kilku niezależnych publicystów, którzy ideę plebiscytu wykpili, bo „krzaki przesłoniły im las” – skupili się na formie, a nie treści plebiscytowych pytań! Trudno w tej sytuacji nie przyznać po raz enty racji osądowi mistrza Jana z Czarnolasu, iż „Polak przed szkodą i po szkodzie głupi”.
Gdy chmury wiszą nad państwem polskim, czyż nie najwyższa pora, by ten odwieczny aforyzm odesłać do lamusa? ©℗
Janusz ŁAWRYNOWICZ
Komentarze
POPiS
2024-06-27 22:27:02
ale wielkie mecyje - przecież POPiS realizuje projekt zmiany struktury narodowościowej Polski przy biernej postawie Polaków - Niemcy pierwszą rzeczą która zrobiły po zjednoczeniu to ściągniecie z Rosji (dawnego ZSRR) setek tysięcy Niemców i ich potomków przesiedlonych po 2WŚ - w Polsce ściąga się wszystkich byleby nie Polaków i ich potomków...
@TZ.
2024-06-27 20:34:37
Ja referendum nie olałem mimo że PiS uważam za antypolską formację - po prostu nie chciałem "się zesrać we własne gacie by zrobić przykrość tacie" - gra na bojkot referendum ustawiana przez gazetkę wyborcza i tvn przyniosła efekt zwłaszcza że postkomuna i żydokomuna w konstytucji z 1997 zagwarantowały sobie frekwencję referendalna wg której sama konstytucja nie byłaby przyjęta... Jak najszybciej w nowej konstytucji trzeba znieść próg ważności referendum oparty o kryteria frekwencyjne.
polskiJanusz
2024-06-27 18:51:40
panie Ławrynowicz, a jakież to chmury wiszą nad państwem polskim?
@@stary
2024-06-27 11:25:10
we Włoszech też Meloni liże dupę lewactwu, AZja i Afryka płynie falami a oni nie strzelają
@Stary
2024-06-27 10:38:52
Po pierwsze płot nie obejmuje całości granicy, bo są też np. rzeki. Po drugie jak by wyglądała obrona granicy i sytuacja pograniczników gdyby nie ten płot? Po trzecie antypolski rządy tolerują wspomaganie przerzutu bandytów granicznych przez różne organizacje "pozarządowe". Po czwarte rządzący liżąc dupę lewactwu nie zezwalają na użycie dostępnej siły, aby granicę skuteczniej bronić.
@Rock
2024-06-26 12:51:12
Jakieś dowody na to o czym piszesz? Cokolwiek? Czy to tylko zwykły wyrzyg?
Stary
2024-06-25 22:28:29
Za grube piniędze wybudowano płot przez który ludzie przechodzą jak przez masło. Za odpowiednią kasę docierają do Schwedt. I zdziwko że ich szwaby zawracają?Już było drôle de guerre. Mamy czekać aż Pańscy, będą mieli kontakt z naszymi? Mamy mieć firmy państwowe żeby Pańscy kolesie mieli miejsce gdzie się do koryta podłączyć. D.M. przykładem. Tylko wyślij im pan Rewizora. W moim ulubionym tłumaczeniu.Ponad rangę biorą! Une tak siem bojom że przestały czerwonom farbą kościeły malować. Boją się?
Stary
2024-06-25 21:45:10
Tekst w znanym już stylu, strach straszy nas po całych dniach. Wernyhora z Niebuszewa nadaje! Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego..... . Po przefrymarczeniu Lotosu brzmi to jak proponowanie sprzedaży akcji fabryki sznurka w domu powieszonego! Przyjmij Pan , panie Ławrynowicz jakiegoś Nasibu do służby. Będzie przynajmniej fajkę nabijał! Polak to panią premier Danii uprzejmie pięścią przywitał, inny prętem zbrojeniowym szwabskiego policjanta przywitał. Ale go zastrzelili! A co z Harubandą?
Uwaga
2024-06-25 10:20:08
TZ. to rosyjski agent wpływu na forum kuriera
Y
2024-06-24 20:05:12
Dobry tekst.Moje uszanowanie.
pisomatołek
2024-06-24 18:10:09
czytam , to czat dla konfy
Rock
2024-06-24 17:41:11
Problemem jest nowy rząd , który konsekwentnie realizuje narzucone przez suwerena zadania. Gadanie o PIS-ie jest bezsensowne w sytuacji kiedy nalezy działac tu i teraz. Nawet dzieci widza do czego moze doprowadzic aktualna polityka obecnego rzadu. Jest bardzo źle a może być jeszcze gorzej. Omamieni słuchacze TVN-u zagłosowali jak zagłosowali. Teraz tylko mądra polityka informacyjna może nas uchronic przed najgorszym. Niestety media podporządkowane jedynej opcji , reżmiowej nie pomogą!
Myśl
2024-06-24 17:10:09
W jaki sposób wg Autora mechanizm relokacji 'został zaakceptowany przez obecnego premiera już pod koniec ubiegłego roku'? Tusk coś podpisał, coś zakomunikował (proszę o wskazanie, cytat)? Wszystko można pokrętnie interpretować, również dyrektywę 'azylową'. Z 11 rozd. uciekło Autorowi 'i porównywalnych warunków'. W dyrektywie jest też zapis, że państwa członk. w zakresie świadczeń pieniężnych 'mogą traktować osoby ubiegające się o ochronę międzynarodową mniej korzystnie niż obywateli' i podobne.
@TZ.
2024-06-24 15:57:49
Zgadzam się z twoją oceną. Dodam jedynie, to o czym pan Redaktor stale zapomina. PiS to partia okrągłostołowego porozumienia, a więc nie reprezentująca interesu Polaków, więc takie, a nie inne przygotowanie pytań referendalnych mnie nie dziwi. Być może referendum miało się nie udać,a temat miał stanowić paliwo do dalszego antagonizowania Polaków i utrwalania duopolu PiSPO. Poza tym znowu o krok posunięto Polskę ku przepaści.Tezę,że w PiSie są głupcy i tak im się pytania napisały z góry odrzucam.
TZ.
2024-06-24 11:15:50
Referendum w tak ważnej sprawie powinno zawierać tylko jedno pytanie. PiS chciał upiec trzy pieczenie przy jednym ogniu i dołączył do tego jednego, naprawdę ważnego pytania jeszcze trzy głupie, bez znaczenia. Dało to okazję do wykpienia i, w konsekwencji, olania referendum przez wyborców.