Wtorek, 16 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Trudno wstaje się z kolan

Data publikacji: 2018-11-05 07:00
Ostatnia aktualizacja: 2018-11-05 12:56

Nikt nie przewidział, że podczas uroczystego koncertu w stolicy Niemiec Andrzeja Dudę zaatakują, na szczęście werbalnie, niemieccy i polscy polityczni adwersarze. Wizyta głowy państwa polskiego w Berlinie z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości nie była pomysłem fortunnym. Jubilat z reguły zaprasza do siebie.

Talleyrand, dyplomata wszech czasów, słysząc jak na masakrę dokonaną przez Francuzów oburza się Napoleon, powiedział: Sire, to gorzej niż zbrodnia, to błąd.

Oczywistych błędów władze III RP mają na swym koncie sporo, a ich wspólnym mianownikiem jest słaba umiejętność poruszania się na równych nogach (nie na klęczkach). Skoro wiadomo, że niemieccy politycy i publicyści niczym stado piranii czyhają na każdą okazję, by polskim oficjelom dogryźć, nie wolno wystawiać prezydenta na odstrzał, albo zapewnić fachową obstawę własnych publicystów.

I tak wizyta, która mogłaby przynieść jakiś pozytywny efekt w rozmowach kuluarowych, pozostawiła niesmak, uzmysławiając obyczajowe różnice między bliskimi geograficznie, a tak mentalnie różnymi sąsiadami. Mam nadzieję, że bardziej dalekowzroczni sąsiedzi z Zachodu nie uznali organizacji tego spotkania za swój sukces…

Z Niemcami trzymającymi cugle w Brukseli mamy zawsze zimną wojnę, ilekroć chcemy poluźnić „bratnie więzy”. Rekompensatą dla nas ma być gorąca miłość Ameryki. Pomysł na budowę stałej bazy dziś Polsce sprzyja. Natomiast przeciwnicy bazy sugerują, że przywódcy USA, jak i Rosji, wolą rozegrać konflikt zbrojny właśnie w Europie Środkowo-Wschodniej, oszczędzając terytoria własne (!).

Nie samo dobro spływa z Ameryki… Nasz prezydent gościł tam z oficjalną przyjacielską wizytą parę miesięcy po podpisaniu przez Trumpa sprzecznej z prawem międzynarodowym, a także prawem amerykańskim ustawy 447 o poparciu przez rząd USA roszczeń organizacji żydowskich do mienia zmarłych bezpotomnie ofiar Holokaustu. Owa ustawa zagraża przede wszystkim Polsce, jako że Zagłada prowadzona przez Niemców ze szczególną gorliwością, dotknęła u nas całe wielopokoleniowe rodziny żydowskie. To mienie wrogie Polsce organizacje żydowskie oceniają na co najmniej 360 mld dolarów! Chcą nas puścić goło i boso!

I nasz prezydent – jak wyznał w wywiadzie – tego ważnego tematu nie poruszył! Nie ośmielił się zapytyć o 447, bo Trump to najbardziej proizraelski przywódca Ameryki.

W obecnej sytuacji osaczenia Polski z kilku stron trudno winić Dudę za nieśmiałość wobec Wielkiego Protektora – nawet Lech Kaczyński w 2007 roku ugiął się przed Angelą Merkel i projekt Lizbony zaakceptował.

Podstawą skutecznej dyplomacji jest siła oparta na armii i gospodarce (tej ci wciąż mamy niedostatek), albo moc argumentów. 100 lat temu, gdy Polski nie było, naród rozdarty między trzech wrogów wydał z siebie tak wspaniały poczet talentów – polityków i wodzów. Zdałaby się powtórka z historii. ©℗

Janusz ŁAWRYNOWICZ

Komentarze

@ggre
2018-11-05 12:47:55
z nim to jest tak jak z romantykami i pozytywistami. romantycy za zaborow brzekali szabelka i przez nich gineli tylko mlodzi ludzie, kompletnie bez sensu. pozytywisci spokojna praca dopieli niepodleglosci, dojac czesto zaborcow z roznych stron. facet tego nie rozumie i dlatego jest taki zalosny. to ameryka powinna prosic by u nas byly bazy, bo wtedy my jestesmy gwarantem braku zblizenia UE z rosja. Tak samo zainteresowane powinny tym byc Chiny, bo rosja tak naprawde nie jest dla nich zadnym sojusznikiem, a tylko wrzodem na tylku przeszkadzajacym w handlu z UE . Sojuszem z Ameryka badz Chinami moglibysmy pieknie szantazowac UE. A my co? nie potrafimy zagrac na zadnym z tych frontow bo Buk Horror Cebulszczyzna. Tepi romantycy grzebia nasze szanse na zostanie regionalnym waznym graczem na politycznej i militarnej mapie.
ggre
2018-11-05 09:52:42
I widzisz redaktorku(przejrzyj swoje buńczuczne felietoniki z ost. 3 lat...), Polska NIGDY nie będzie potęgą, równą USA, Rosji, Niemcom, Francji czy GB. I nigdy nie będzie rozmawiać jak równy z równym... Szansą dla mocnej Polski jest UE i przytulenie się do którejś z potęg, najlepiej Niemiec(jak tak piszesz Pan o gospodarce, to chyba w końcu zrozumiesz powiązania z gospodarką niemiecką..) Jeśli marzysz Pan o potędze jak za Jagiellonów, to ... świadek jest wolny , nie mam więcej pytań.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500