Myślę, że ta deklaracja – niemniej niż dotycząca bezwzględnego odrzucenia wszelkich roszczeń do „mienia bezspadkowego” – w istotnej mierze przeważyła wyborczą szalę na jego korzyść…
Od elekcji nie minęło pół roku i oto prezydent Duda staje w obliczu próby własnych zobowiązań.
Oto Sejm zdominowany przez posłów dwóch (na pozór) wrogich obozów – w imię desperackiej walki z wirusem groźnym na miarę sezonowej grypy znanej dobrze od 60 lat – zgodnie uchwalił przepisy represjonujące obywateli i zagrażające pogłębieniem kryzysu i chaosu.
Idzie tu o nowelizację ustawy o zapobieganiu i walce z chorobami zakaźnymi z 2008 roku, dającą funkcjonariuszom państwa, personelowi medycznemu, sanitarnemu, policji, wojsku i innym organom przemocy prawo do stosowania przymusu wobec obywateli opierających się restrykcjom stanu epidemii. Na mocy tychże przepisów mogą nas nie tylko ukarać mandatem lub więzieniem, ale też zmusić do poddania się badaniu, hospitalizacji, przyjęciu niechcianego leku lub szczepionki!
Mówi o tym złowrogi art. 36.1: „Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sanitarno-epidemiologicznym, zabiegom sanitarnym, kwarantannie, izolacji, obowiązkowej hospitalizacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano chorobę niebezpieczną lub wysoce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu (z użyciem siły fizycznej), unieruchomieniu (z użyciem pasów, uchwytów, prześcieradeł lub kaftana bezpieczeństwa), przymusowym podaniu leku”. O zastosowaniu tego środka decyduje lekarz lub felczer, który osobiście nadzoruje jego wykonanie. Może też zwrócić się o pomoc do policji, straży granicznej, żandarmerii (jeśli owych funkcjonariuszy „wyposaży w środki chroniące przed chorobami zakaźnymi”). Ów przymus bezpośredni może być stosowany „nie dłużej niż 4 godziny”, „w razie potrzeby może być przedłużony (…) nie dłużej niż 24 godziny łącznie”. Brrr… Do tej pory przymus leczenia mógł być stosowany tylko wobec przestępców… Lekarstwo – o ileż groźniejsze od choroby!
Ów ponury pakiet represji uchwalonych zgodnie przez PO – PiS, Lewicę oraz PSL może powstrzymać już tylko weto prezydenckie.
Zatem przed Andrzejem Dudą prosty, lecz wymagający samodzielności i odwagi test na uczciwość i wiarygodność, a zarazem szansa na zdobycie ostróg prawdziwego męża stanu.
Coraz mniej jest prawdziwych mężczyzn w polityce, jednym z ostatnich była… Margaret Thatcher, bo umiała wybiegać myślą daleko w przyszłość i nie rzucała słów na wiatr.
PS Stronnictwa szastające na prawo i lewo frazesami o wolności, demokracji i prawach obywatelskich, przestrzeganiu konstytucji (!), okazują się godnymi spadkobiercami klasy aparatczyków rządzących w PRL. ©℗
Janusz ŁAWRYNOWICZ
Janusz Ławrynowicz, dziennikarz i publicysta "Kuriera Szczecińskiego".
Autor bloga patrzy na rzeczywistość "pod prąd" i nie poddaje się poprawności politycznej. Komentuje wynaturzenia w polityce i gospodarce.