Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Po co nam logika w szkołach?

Data publikacji: 2024-04-15 10:19
Ostatnia aktualizacja: 2024-04-18 11:19

Osiem lat temu unijni specjaliści uznali, że Puszcza Białowieska – od stuleci eksploatowana przez ludzi – to las pierwotny, którego nie wolno wycinać pod żadnym pozorem. Starli się wówczas z naszym śp. profesorem Szyszką, który broniąc wspomnianej puszczy przed inwazją kornika – zgodnie z polską tradycją uprawy lasów – zalecił wyrąb drzew zaatakowanych przez szkodnika, aby ocalić resztę puszczy. Niestety, polski premier Morawiecki, ulegając eurokratom, zdymisjonował ministra Szyszkę i zaprzestał walki z kornikiem. Tej kuracji wstrząsowej sędziwy profesor nie przeżył, a skutki inwazji kornika można oglądać w Białowieży.

Tak to właśnie z impetem wkroczyła do Polski idea odbudowy zasobów przyrodniczych. Skądinąd szlachetna i – w wersji umiarkowanej – pożyteczna. Natomiast w wydaniu brukselskim jest skrajnie „postępowa”… Niestety, stanowi obecnie ważny element „Europejskiego Zielonego Ładu”. Zakłada ona przywrócenie na dużych obszarach Europy naturalnych łąk, puszcz, bagien i rozlewisk rzecznych, kosztem upraw rolnych, hodowli, kopalń, zakładów przemysłowych i osiedli, czyli tego co przez wieki zbudował człowiek.

Niespełna tydzień temu – z inicjatywy Niemiec, Francji i Hiszpanii – dyrektywa „o odbudowie zasobów przyrodniczych” miała zostać przegłosowana na forum unijnej Rady do Spraw Środowiska.

Tymczasem w ostatnich tygodniach powstała w łonie tejże komisji grupa oponentów złożona z Holandii, Szwecji, Włoch oraz Węgier. Weto czterech państw wystarcza, by projekt oddalić.

Pomyślałem sobie: przecież akurat w tym gremium powinna znaleźć się Polska, bo dla nas tak radykalny program oznacza gospodarczą katastrofę! Tymczasem mamy u władzy koalicję Tuska jawnie wspierającą Zielony Ład, który bez słowa sprzeciwu podpisał jego poprzednik premier Morawiecki z PiS (nieco wcześniej zaufany doradca Donalda Tuska). Słowem – rzecz zostaje w rodzinie…

Czy blok przeciwników „odbudowy zasobów”, zdoła wytrzymać nacisk fanatyków radykalnej i przymusowej dla wszystkich krajów Unii dewastacji rolnictwa, hodowli, przemysłu wydobywczego, w imię przywracania „pierwotnej przyrody”? Niestety, „siły postępu” mają dziś wielkie wsparcie światowych krezusów, którym marzy się Europa zdana na łaskę reszty świata. Trzymaj się, dzielna czwórko!

W latach 50. z programów szkolnych wyrzucono logikę – przedmiot od czasów starożytnych organizujący ludzkie myślenie, pozwalający eliminować to, co sprzeczne ze świadectwem zmysłów, naturą. Na szczęście, tuż po Polskim Październiku 56 logika do szkół (klas licealnych) powróciła.

– Panie profesorze! Po co nam taki przedmiot? Przecież te wszystkie zasady są takie oczywiste… – zapytaliśmy naszego nauczyciela prowadzącego w „Pobożniaku” lekcje astronomii i logiki właśnie.

I wtedy prof. Ficowski (ocalały z Oświęcimia) odpowiedział: Tak, oczywiste. Więc zawsze w życiu myślcie logicznie i odrzucajcie fałsz.

Zielony Ład, w wersji lansowanej przez unijnych eurokomunistów jest sprzeczny z logiką, a przede wszystkim szkodliwy dla ludzi. Nawet dla autorów tej chorej utopii.

Delegat węgierski, który jako ostatni dołączył do grupy przeciwników Dyrektywy i w ten sposób powstrzymał próbę narzucenia jej Europie, tak uzasadnił swą decyzję: Węgry nie są przeciwne odbudowie zasobów natury tam, gdzie to jest możliwe i nie wadzi ludziom, ale chcemy robić to  s a m i, po swojemu, bez nadzoru i przymusu.

Zapewne rządzące dziś na Węgrzech pokolenie miało lekcja logiki w szkołach lub też przyswoiło od swych rodziców wiedzę, jak odróżnić ziarno od plew, fałsz od prawdy.

Czyż można nie lubić naszych bratanków i ich pragmatyki myślenia?! ©℗

Janusz ŁAWRYNOWICZ

Komentarze

Stary
2024-04-19 07:47:55
Trudno się nie zgodzić. Logika jest ważna i istotna. W życiu trzeba się nią kierować. Bo jeśli coś jest logiczne to jest podstawą poprawnego działania. Ma szczególne znaczenie w prawie. Zgodnie z zasadami logiki prezydent nie miał prawa uniewinnić dwóch znanych polityków, bo prawo pozwala mu jedynie ułaskawić. A w 2015 nie miał prawa ułaskawić bo nie było prawomocnie skazanych. Trzeba tylko z jakiegoś przedmiotu zrezygnować żeby nauczać logiki! Proponuję religię. Powinna wrócić do salek katech.
@Myśl
2024-04-18 11:00:51
A gdzie na niżu rosną naturalne lasy świerkowe ? Taki las to twór poprzedniej rzeszy, która tworzyła"pragermańską puszczę" przez "czystych Aryjczyków" rękoma tych niezbyt czystych. Chciana hodować i wypuszczać tam m.in bydło Hecka aby ubermenshe mogli rozkoszować się polowaniami "na tury", wedle ówczesnych fantasmagorii. Niestety dużo z nich powraca... A pelikany łykają wszystko co im się rzuci do przepastnych dziobów. Łapią się nawet na rybki już dobrze zaśmierdziałe.
@Myśl
2024-04-16 16:08:48
Nie posłuchano Szyszko i czy dzięki temu uratowano świerki? Puszcza Białowieska jest lasem sztucznym, założonym przez człowieka... Co ty za bzdury opowiadasz? Ja musiałem wyciąć drzewa bo albo leciały mi na dom albo chorowały i groziły przewróceniem - te drzewa które były zdrowe dalej rosną na mojej prywatnej działce którą kupowałem ze względu na drzewa! Na miejsce wyciętych drzewa posadziłem już 10 razy więcej innych drzew - idę o zakład że nie masz ani jednego prywatnego drzewa!
@ważniejsze pytanie
2024-04-16 15:19:26
Ale jaka religia? klimatyzmu? LGBTQPE? bądź bardziej konkretny
ważniejsze pytanie
2024-04-16 09:41:44
Po co nam religia w szkole?
rerik
2024-04-15 21:21:17
A czy Szanowny HJJ i PIE zapoznał się chociaż z dziełem śp. M. Zadrożniaka? Nie potrzeba całego instytutu od PIE... farmazonów aby stwierdzić ,że cała ta "transformacja energetyczna" to gruby wał na wydębienie masy szmalu. I to od nas. My swoimi pieniędzmi będziemy opłacać te fantasmagorie. Jeden przykład ale dobitny: zmiana WSZYSTKICH kotłów w istniejących elektrowniach węglowych w naszym bantustanie na nadkrytyczne o 50 % większej sprawności wyniesie taniej niż wystawienie wiatrakówkoniecznyc.
@HJJ
2024-04-15 17:37:04
Ach no tak, niezależny instytut opłacany przez proeuropejski rząd... daj spokój
Myśl
2024-04-15 17:25:57
Pan Szyszko to jeden z najgorszych przykładów leśnika i ministra środowiska. Przyrodę traktował jedynie jak coś do wykorzystania gospodarczego. Wycinka świerków w Puszczy Białowieskiej miała na celu tylko pozyskanie drewna, przy okazji niszczono puszczę i chciano wprowadzić znowu monokulturę. Przez lex Szyszko poległa cała masa drzew na gruntach prywatnych. Zabijał zwierzęta - to on zorganizował rzeź bażantów wypuszczonych z klatek. Zmarł podczas kampanii wyborczej (zator?), nie był taki sędziwy
HJJ
2024-04-15 14:23:05
PIE - Polski Instytut Ekonomiczny - tam nie siedzą emerytowani dziennikarze...
@HJJ
2024-04-15 12:42:27
Dodam że cena energii jest pochodną różnych parapodatków w tym szwindlu na ETS - Gdyby Polska wróciła do ustaleń sprzed 2015 i jako punkt wyjścia przyjęła protokół z Kyoto to cena energii OZE będzie wyższa niż z źródeł tradycyjnych. Mamy własne zasoby węgla - inwestujmy w nie, produkujmy paliwa syntetyczne w oparciu o węgiel i rośliny oleiste a będziemy samowystarczalni energetycznie.
@HJJ
2024-04-15 12:38:36
Po pierwsze co to jest PIE, po drugie moje szacunki pokazują że tylko na budowę turbin wiatrowych które zastąpić miałyby obecne emisyjne moce wytwórcze bez infrastruktury towarzyszącej potrzeba byłoby ok 560 miliardów euro do 2035 roku (przyjąłem bardzo optymistyczne dla wiatrowych źródeł założenie tzw capacity factor na poziomie0.32). Szacuję że zagregowane koszty zielonej transformacji kosztować będą Polaków do 2040 co najmniej 1600 miliardów euro, w przybliżeniu 3 letnie PKB Polski.
HJJ
2024-04-15 11:30:15
Rozmowy część 2 A jednocześnie cena energii na rynku hurtowym byłaby o ok. 1/5 wyższe niż przy reformach uwzględniających rozwój OZE i energetyki atomowej. A jednocześnie cena energii na rynku hurtowym byłaby znacząco wyższa bez tych reform uwalniających gospodarkę od paliw kopalnych. Wiemy z ostatniego kryzysu, jak polski przemysł, wciąż bardzo energochłonny, źle reaguje na takie wzrosty cen, jak osłabiają one jego konkurencję. Poza tym Polska nie jest samotną wyspą.
HJJ
2024-04-15 11:27:29
ROZMOWA Z MĄDRYM CZŁOWIEKIEM: Czy zaostrzanie wytycznych Unii w ramach Fit for 55 będzie ciągnąć w dół polską gospodarkę? Zdecydowanie nie. Pozostanie przy węglu też wymagałoby od nas ogromnych inwestycji w utrzymanie i modernizację infrastruktury. W ubiegłym roku w PIE oszacowaliśmy, że nakłady inwestycyjne w scenariuszu utrzymania węgla byłyby o ok. 1/5 wyższe niż przy reformach uwzględniających rozwój OZE i energetyki atomowej.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500