Pisząc onegdaj o wyzwalającym znaczeniu prawdy w działaniu człowieka, spotkałem się z pytaniem o uściślenie tegoż pojęcia. Zbliżające się Święta Wielkanocne, dla chrześcijan najważniejsze w roku liturgicznym, są okazją do ponowienia tematu. Biblijne przypowieści to forma zwracania się Boga do wierzących, by jak najprzystępniej przekazać im wymiar właściwego postępowania. Dookolna rzeczywistość ostatnich lat i miesięcy zmusza nas permanentnie do sprawdzania, gdzie leży prawda, a gdzie fałsz, veritas i weryfikacja mają ten sam źródłosłów, a więc dociekajmy sedna.
I tu w sukurs przychodzi przypowieść o budowaniu na skale (Mt7,2124-29), przeciwstawionemu wznoszeniu na piasku. Wśród zalet moralnych już starożytni cenili wysoko roztropność (łac. prudentia). Jest ona zresztą jedną z 4 cnót kardynalnych w chrześcijaństwie, a Platon zrównuje ją z mądrością. Nazywana też woźnicą cnót, ponieważ kieruje pozostałymi: sprawiedliwością, męstwem i umiarkowaniem. Zabrakło jej współczesnym władcom świata w konstruowaniu rzekomych tzw. ładów, które weryfikują się na naszych oczach. Absurdalne założenia właśnie obnażają nieprawdę, są bowiem „zbudowane na piasku”. Ni krzty roztropności, a więc umiarkowania, nie wykazali w Wielkim Tygodniu przywódcy polskiej nawy, którzy podeptali wielowiekową tradycję chrześcijan, nakazującą w ten czas kontemplację, wyciszenie, a już szczególnie poniechanie atakowania politycznego oponenta. Zwłaszcza złożonego ciężką chorobą… A filozof grecki Solon przestrzegał: „bacz końca każdej sprawy”.
Gdyby nie powaga tej sytuacji, można by spojrzeć na nią, jak na okrutne igrzyska. A jako że z nimi kojarzy się chleb, zapytajmy, co będzie, gdy zaczadzenie odwetem sprawi, iż zapomną o chlebie właśnie…
Starożytni Grecy odróżniali trzy rodzaje czasu, z których na szczególną uwagę zasługuje kairos – ten odpowiedni moment do działania, decyzji rozstrzygających, stworzony przez okazję i niepowtarzalne okoliczności. Wielkanocna Rezurekcja to upamiętnienie Zmartwychwstania Chrystusa, ale także w szerszym znaczeniu odrodzenie duchowe, mentalne, jasność widzenia, oczyszczenie ze złych wyborów i niezłomność w „budowaniu na skale”.
Psalmista prosił (Ps 61.2) Słuchaj, o Boże, mojego wołania, zważ na moją modlitwę! Wołam do Ciebie z krańców ziemi, gdy słabnie moje serce: na skałę zbyt dla mnie wysoką prowadź mnie… Niech ten czas Wielkiej Nocy przyniesie Wszystkim wiele otuchy, odwagi, roztropności i nadziei. Niech wzmocni ducha i pokrzepi ciała tradycyjną święconką. ©℗
Janusz ŁAWRYNOWICZ
Janusz Ławrynowicz, dziennikarz i publicysta "Kuriera Szczecińskiego".
Autor bloga patrzy na rzeczywistość "pod prąd" i nie poddaje się poprawności politycznej. Komentuje wynaturzenia w polityce i gospodarce.