Niedawno kolejny wybitny uczony amerykański dr John Clauser – niedawny laureat Nobla z fizyki – ogłosił wszem i wobec: „Nie ma zagrożeń klimatycznych; jest tylko program depopulacji (…). Obecnie lansowana przez większość rządów zachodniego świata narracja „klimatyczna” odzwierciedla niebezpieczną korupcję nauki, zagrażającą gospodarce i dobrobytowi milionów ludzi”.
Dramatyczny apel geofizyka z Kalifornii o odkłamanie nauki – Światowa Deklaracja Klimatyczna (World Climate Declaration) – podpisało tysiąc niezależnych naukowców z całego świata. Tysiąc walecznych!
To już kolejny (od 2021 roku – piąty) zbiorowy protest uczonych – przeciw fałszowaniu badań naukowych w celu sterroryzowania i zniewolenia ludzkości. Żaden jednak nie miał takiej wyrazistości i desperacji. To już nie jest petycja do możnych o porzucenie błędnej tezy, ale oskarżenie o nikczemne oszustwo…
Niedawno przeprowadzono serię eksperymentów badających wpływ emisji dwutlenku węgla na temperaturę atmosfery ziemskiej. Potwierdzono, że CO2 – tak jak wszystko, co mierzalne na ziemi – zwiększa swą objętość pod wpływem ogrzewania (np. promieni słonecznych) natomiast sam nie ma wpływu na temperaturę! Wystarczy minimum wiedzy fizycznej i znajomość logiki. Być może to nie przypadek, że wraz z tzw. transformacją, zniknęła w liceach logika, przedmiot przez nowoczesnych edukatorów uznany za staroświecki, traktujący m.in. o tym, jak się ma przyczyna do skutku.
Kłamliwa teza sformułowana w latach 70. XX wieku, choć już kilka lat później zweryfikowana negatywnie, wróciła jak zły szeląg… I dziś mocarstwa Zachodu wykorzystują ją do totalnego zniszczenia gospodarek świata i globalnej kontroli. Co ciekawe – badacze o największym autorytecie jakby zamilkli… W ich miejsce wskoczyli praktyczni i potulni naukowcy – kupieni przez polityków.
Czy ktoś z Czytelników napotkał w mediach głównego nurtu, publicznych lub prywatnych, wiadomość o deklaracji dr Clausera, czy próbę polemiki z nim? Na szczęście są jeszcze opiniotwórcze tygodniki oraz internet. Mainstream jednak karmi nas tym, co łatwe w odbiorze i skutecznie odwraca uwagę od podstępnej destrukcji cywilizacji. Dr Clauser jest przemilczany. Ludzie prowadzący swe kraje do upadku pod pretekstem zagrożeń klimatycznych chcą, by pozostał głosem na pustyni.
„Do tryumfu zła wystarczy bierność ludzi dobrych” – to myśl Edmunda Burke, twórcy współczesnego konserwatyzmu.
Czas nagli. Niebawem na forum UE stanie projekt dalszej eskalacji wydatków, dalszych ograniczeń w… emisji dwutlenku węgla.
Właśnie dlatego nagłośnienie naukowego szalbierstwa, które wrogowie ludzkości wykorzystują na zgubę nas wszystkich, może dać impuls do aktywnego przeciwstawienia się złu. Niestety, determinacja, wręcz szaleństwo architektów NWO jest tak wielka, że jedynie garstka „foliarzy” ma odwagę dzwonić na trwogę.
Już się wydawało, że dzięki szerokiej akcji obywatelskiej uda się powstrzymać uchwalenie niebezpiecznej dla własności i zdrowia Polaków oraz interesu państwa nowelizacji prawa górniczego. Choć uchwalił ją Sejm, odrzuciło – weto Senatu… Niestety, wbrew negatywnej opinii komisji, wróciła do Sejmu pod innym numerem(!) i posłowie, z których połowa jej nie przeczytała(!), zaakceptowali ten szkodliwy akt. Czy podpisze go prezydent…
Tak czy owak, opór wobec zła ma sens. ©℗
Janusz ŁAWRYNOWICZ
Janusz Ławrynowicz, dziennikarz i publicysta "Kuriera Szczecińskiego".
Autor bloga patrzy na rzeczywistość "pod prąd" i nie poddaje się poprawności politycznej. Komentuje wynaturzenia w polityce i gospodarce.