Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Hambach, czyli co wolno Niemcowi

Data publikacji: 2017-12-04 20:31
Ostatnia aktualizacja: 2022-06-09 16:16

Profesor Szyszko, tak poniewierany nie tylko przez fanatycznych ekoterrorystów, ale też przez warstwę jakże trafnie określoną przez Ludwika Dorna mianem „wykształciuchów”, nie jest moim mentorem. Wspieram go jednak jako „Polak mający polskie obowiązki” (Roman Dmowski).

Od ponad roku cała grupa tzw. ekologów z pomocą największych światowych mediów atakuje Polskę, a osobliwie wspomnianego prof. Szyszko, naszego ministra środowiska, zarzucając mu, że wycinanie zakażonych kornikiem świerków w Puszczy Białowieskiej niszczy (morduje!) ostatni pierwotny las w Europie…

Cieszący się wsparciem potężnego lobby globalistów, fanatycy nieskażonej natury absolutnie ignorują fakt, że dwie trzecie puszczy to lasy niespełna 80-letnie (zatem gospodarcze) oraz to, że wycinka skażonych drzew omija rejony objęte ścisłą ochroną, czyli rezerwaty.

Tymczasem unijni urzędnicy, głusi na racjonalne argumenty, nakazują rozszerzyć ścisłą ochronę na cały puszczański obszar, od wieków eksploatowany przez ludzi. Ideałem skrajnych ekologów są bezludne dzikie obszary. Eurokratom z kolei nie podoba się, że od dwóch lat Polacy samodzielnie kształtują instytucje w swoim państwie. To oni chcą decydować o tym, co nam wolno robić we własnym kraju. A że w Unii dominują Niemcy, dyscyplinowanie Polaków odbywa się w niemal pruskim stylu. Już wkrótce państwo polskie stanąć ma przed Trybunałem Europejskim w charakterze barbarzyńcy dewastującego nieskażoną naturę.

Na szczęście światowe media obserwują także to, co dzieje się w Niemczech.

Dlatego m.in. CNN zaalarmowała świat, że w niemieckim Hambach trwa właśnie zakrojona na szeroką skalę wycinka p i e r w o t n e go (bo liczącego 12 tys. lat!) lasu… Czyżby w ochronie przed szkodnikiem, jak to czynią Polacy? Skądże! To wielki koncern energetyczny RWE przygotowuje nowe tereny pod odkrywkową kopalnię węgla brunatnego! Notabene głównego surowca energetycznego współczesnych Niemiec!

Wyeksploatowane obszary Niemcy owszem zalesiają, ale pradawnej puszczy to nie przywróci…

Sąd w Kilonii, do którego zwrócili się protestujący ekolodzy i zwyczajni miłośnicy lasu, zawyrokował, że wszystko jest w porządku. Tak się dziwnie składa, że sądy na całym świecie przyznają rację najbogatszym i najsilniejszym. Na forum Unii Europejskiej jakoś o zagładzie pierwotnego lasu w Hambach nie słychać.

Milczą również polscy europarlamentarzyści. Tym samym akceptują wilczą zasadę panującą także w UE, że krajom „pierwszej prędkości”, tzw. Starej Unii, w tym zwłaszcza Niemcom, wolno dużo więcej. Wieści z Hambach obiegły świat. Niechże ktoś z naszych powie otwarcie kolegom z Unii: skoro im wolno ciąć prastarą knieję w Hambach, odczepcie się zakażonych świerków w Białowieży!

Choć prof. Szyszko, jako zamiłowany myśliwy, nie budzi szerokiej sympatii, jako Polacy życzmy mu zwycięstwa w starciu z bezduszną machiną z nazwy brukselską, a z ducha pruską.

Wszak nie tylko o puszczę tu idzie, lecz o zakres niepodległości Polski, której znów trafia się niezwykła szansa w dziejach.

Janusz ŁAWRYNOWICZ

Komentarze

Marrs
2022-06-09 16:12:26
polską ciemnotętrzyma za mordę watykańczyk, pzpr-owiec i kanalia z pe
@jonatan
2017-12-06 17:14:57
Najlepszy jest ten twój wstyd wobec UE, ha, ha, ha. Masz już obraz Timmermansa w domu i klęcznik przed nim? Och ta murzyńskość (niektórych) Polaków! No i przywiązanie do demokracji (pod warunkiem, że ONI nie rządzą). Śmieszny jesteś!
jonatan
2017-12-06 13:58:58
"Eurokratom z kolei nie podoba się, że od dwóch lat Polacy samodzielnie kształtują instytucje w swoim państwie. To oni chcą decydować o tym, co nam wolno robić we własnym kraju. A że w Unii dominują Niemcy, dyscyplinowanie Polaków odbywa się w niemal pruskim stylu. " Proszę pana, właśnie tacy ludzie jak pan, z takimi jak pan poglądami nie są w stanie kształtować żadnych instytucji, a tylko je zniszczyć. Tacy jak pan, skrzywdzeni przez Pana Boga niską inteligencją od urodzenia, mają przerost ambicji i zero samokrytycyzmu, a mimo to uważają, że mają prawo do rządzenia prawie 40 mln narodem. Przez takich ludzi jak pan przychodzi nam się w UE wstydzić. Jak można bezkrytycznie pozwalać i na dodatek cieszyć się z unicestwiania demokratycznego państwa prawa w Polsce, jak można autorytarnie przegłosowywane szkodliwe dla Polski i Polaków ustawy, akceptować?. Proponuję przenieść się na wschód do Rosji lub Białorusi, bo tylko tam mentalnie pan pasuje, a nie do Europy ani wspólnoty UE. Jak potrafią być rozsądne i racjonalne społeczeństwa w UE jakie podejmować decyzje, pokazało społeczeństwo Francji. Kiedy wydawało się, że Marie Le Pen ze swoją faszyzującą partią może wygrać wybory, to w bezpośrednim głosowaniu przepadła, a jej zwolenników Francuzi wycieli w pień. Może to przypomnienie zmusi pana do jakieś refleksji. Ja nie chcę powrotu do PRL-u, ani żyć w faszyzującym państwie, gdzie grupka osób będzie mi dyktowała co jest dla mnie dobre, a co nie, bez pytania o zgodę. Chcę żyć w normalnym i demokratycznym państwie w UE. Od dziś przestaję kupować Kurier skoro takich dziennikarzy zatrudnia.
Polak patriota ale ekolog
2017-12-06 09:25:38
Przypominam stary dowcip, podsumowujący żałosne wypociny redaktora: W ZSRR zbudowano nowy superkomputer. Testują go zagraniczni dziennikarze akredytowani w Moskwie. – W którym kraju produkuje się najwięcej stali? – W ZSRR – wyrzuca odpowiedź komputer. – W którym kraju produkuje się najwięcej energii elektrycznej? – W ZSRR – W którym kraju ludzie żyją najbiedniej? – … a u was to Murzynów biją!
borr
2017-12-06 08:24:37
Gadacie tu sobie gadacie, a Puszcza Bukowa w szybkim tempie przerzedza się i z puszczy staje się lasem gospodarczym.
@ms
2017-12-05 23:25:01
23% to udział Niemiec w europejskiej emisji CO2. Niemcy to lider tej emisji. Wytwarzają ponad dwa razy więcej CO2 niż np. Polska, a tacy "ekologiczni" i pełni wiatraczków i solarków, no kto by się spodziewał... Pewnie przez skromność niemieckie gazety i portale internetowe działające w Polsce nie nagłaśniają tego pierwszego miejsca w rankingu europejskim. Las, o którym mowa rzeczywiście nigdy nie był na listach obszarów chronionych, ale co to zmienia? Przecież nie zmienia to faktu, że zdrowy las jest wycinany dla pozyskania węgla brunatnego (A fuj! Jakie to smogogenne i CO2 twórcze paliwo! To będzie zakazane zaraz jak Niemcom skończą się zasoby!). W czasie gdy Niemcy wycinają zdrowe fabryki tlenu dla pozyskania brudnego paliwa (a przecież są taaacy ekologiczni[w gębie!]), Polsce zabrania się wycinania chorych drzew, żeby fabryki tlenu uratować. I jeszcze są ludzie tu mieszkający, którzy tej polityki bronią. Homo debilus? Czy jaka cholera? PS. Powpisywanie w Polsce przeróżnych obszarów na przeróżne listy ochronne, to nie przejaw troski o przyrodę w Polsce, tylko praktyka neokolonialna blokowania wydobycia złóż i rozwoju przemysłu w Polsce. Z tego nie ma co się cieszyć. Z tym trzeba walczyć!
@Jakób
2017-12-05 22:57:57
I po co te głupie gadki?. Liczba tych którzy są uprawnieni do głosowania to jedno, ci którzy chcą z tego prawa skorzystać, to drugie (a to często mniej niż 50%) i rozkład głosów ważnych na poszczególne partie to trzecie. Tak są urządzone wybory wszędzie. W tej znanej ze swych zasad rywalizacji wyraźnie wygrał obóz PiS i MA PRAWO TERAZ RZĄDZIĆ! Nie robi nic innego czego by nie zapowiadał w kampanii wyborczej i za co zyskał największe poparcie. 85% państw obywa się bez przynależności do UE i żyją. Sporo z nich rozwija się się dynamiczniej niż państwa UE. Jedno z tych 15% przynależnych właśnie wychodzi z UE, więc przestań straszyć apokalipsą po wyjściu z UE. UE to nie dobry wujaszek, tylko pożeracz naszej suwerenności i źródło absurdalnych uregulowań prawnych. Twór narzucający nieakceptowalną politykę społeczną dominacji mniejszości nad większością, zbrodniczego multikulturalizmu. Naprawdę Polska się nie zawali jak wobec wystąpienia z UE nie wybudujemy "za" fundusze unijne kilku aquaparków czy lotnisk na których hula jedynie wiatr i przeciągi, bo na wybudowanie fabryk,tj. rzeczywistych miejsc pracy i wytwarzania bogactwa narodowego to jakoś funduszy nigdy nie było. Za to na niszczenie tego, co Polacy sami stworzyli i "za mocno" wyrosło (np. branża transportowa) regulacje ekspresowo się znajdują. Przypomnę znany fakt: przed kilkoma laty należało wyciąć 29 zainfekowanych drzew. Na skutek uległości przed lewactwem ówczesnych władz dziś trzeba wyciąć 1,5 mln drzew. To skala zniszczenia i strat gospodarczych Polski. Dziękuję min. Szyszko, że z tym walczy i w pełni go popieram! Dziwię się osobom, którym ta walka przeszkadza! Homo cornicus? Czy jaka cholera?!
Jarun
2017-12-05 21:28:40
Nie lubię komunizmu -to jesteś faszysta! Nie lubię faszyzmu -to jesteś komunista! Kiedy wam (powtarzając za słowami Pawlaka z "Sami swoi") zaświta myśl, że Polska nie dzieli się na dwie części, czyli na tych, którzy są za PiS i przeciw PO i odwrotnie, tylko dzieli się na mądrych i głupich (zaślepionych i karierowiczów!) Jest też rozsądna część Polaków (jarunów:-) dla których PO to tylko większe zło od PiS-u!
Jakób
2017-12-05 16:04:27
@ Xyh Proszę czytać ze zrozumieniem! Gdzie ja użyłem słów "większość Polaków"? Napisałem "wielu Polakom". W tym swoim zacietrzewieniu i chęci deprecjonowania wszystkich, którzy nie zgadzają się z "linią jedynie słusznej partii", tracicie umiejętność racjonalnego myślenia. A jeżeli już "większość Polaków" została wywołana, to na PiS głosowało około 5,5 mln, czyli ok. 18 procent Polaków. Jakby nie patrzeć to nie jest większość. Nawet jak się do tego doda zwolenników Prezesa i Sekty kupionych za 500+, obniżką wieku emerytalnego i "Pisiewiczów" obsadzanych w spółkach Skarbu Państwa, to i tak nie będzie "większość Polaków". A ta "większość" zmieni się w "mniejszość" jak prezes sekty smoleńskiej wyprowadzi Polskę z Unii Europejskiej. Skończą się fundusze, rozdawnictwo posadek. Polska może będzie niepodległa i samostanowiąca (jakoś dziwnie to słowo się kojarzy z "samostijną" Ukrainą),ale z silnego (obecnie) gospodarczo kraju zamieni się w zaścianek Europy.
ms
2017-12-05 11:34:54
Pan Redaktor jako naczelny rzecznik prasowy Dobrej Zmiany jest wyjątkowym mistrzem manipulacji.Tylko niektóre fakty: Ten las w Hambach nie jest i nigdy nie był na żadnej liscie UNESCO i nie należy i nigdy nie należzał do jakiegos parku narodowego (Naturschutzgebiet) w Niemczech. O wycinkach i tym towarzyszących prostestach pisze się w Niemczech w mediach od lat. Więec ta cala sprawa kompletnie nie jest do porównania do Puszczy Białowieskiej. I jeszcze jedno, udział węgla brunatnego w produkcji energii wynosił w 2017 23%, to juz mniej niz idzial tak zwanycch energii odnawialnych, więc trudno powiedziec, że to jest główny surowiec energetyczny. Dobrze niech Pan pisze co chce, przecież pashing na Niemcy jest mile widziany przez Dobrą Zmianę.
Xyh
2017-12-05 11:32:46
Do Jakóba, Wielu Polakom się nie podoba...to co wyprawiają staliniątka z babciami i dziadziusiami s KODu, UBywatele RP i inni "patrioci" w onucach. Większość Polaków (wystarczy zobaczyć statystyki) jest za silną gospodarczo (i nie tylko) Niepodległą i samostanowiącą o sobie Ojczyzną. Dlatego proszę sobie Jakóbie nie wycierać pudła rezonansowego "większością Polaków".
Jakób
2017-12-04 22:59:57
Panie Redaktorze, niech Pan życzy zwycięstwa prof. Szyszce w swoim imieniu, a innych Polaków niech pan zapyta, czy sobie życzą życzyć. Widzę, że Pan staje się coraz większym apologetą PiS-ku. "Eurokratom z kolei nie podoba się, że od dwóch lat Polacy samodzielnie kształtują instytucje w swoim państwie"? Nie tylko eurokratom, także wielu Polakom się nie podoba. I tych instytucji "oni" nie kształtują, ale demolują.
ja
2017-12-04 22:29:58
puszcza - slowo to kojarze z unijnymi politykami .to grupa wyalienowanych ze spoleczenstw ludzi, bujajacych w obłokach ideologii sience fiction.dodatkowy komentarz - te słowa allerding czy bing swiadcza o poziomie aturow
Jarun
2017-12-04 21:14:59
W całym tym sporze o wycinkę puszczy, najwięcej wrzeszczeli politycy. Opozycja chciała jak najwięcej ugrać...że pierwotna, że niszczą przy pomocy eko-terrorystów, nawiedzonych nierobów i usłużnych głupców. Strona rządowa wygrawszy wybory, przestała liczyć się z suwerenem i działa w myśl zasady, że: zwycięzcy wszystko mogą. Jakieś prawo czy argumenty są łamane albo naginane - typowy PiS! Jarosław Wielki Intrygant lubuje się w sporach i kłótniach, "pożaru nie gaście",tylko go kontrolujcie. Jedni w wolnym czasie rozwiązują krzyżówki, a prezes w swoim bunkrze wyszukuje wroga do gnębienia. Skończyło się paliwo pod zamachem smoleńskim, więc co chwila wyciągają czarnego pająka czyli Hannę Walcową i w telewizji smalą ją po odnóżach. Byle coś się działo bo prezes ani jego manekiny nie maja pomysłu: co dalej?!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500