Piątek, 19 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Gastarbeiterzy z USA

Data publikacji: 2022-11-07 09:40
Ostatnia aktualizacja: 2022-11-09 09:32

Właśnie w w prasie amerykańskiej pojawiła sie krzepiąca wieść, że w związku z kontraktem na budowę przez firmę Westinghouse dwóch elektrowni jądrowych w Polsce, nasz kraj zatrudni 100 tys. (sic!) specjalistów z USA. Czy nasz patriotyczny rząd szykuje jakąś barierę dla odparcia takiej inwazji nachodźców?

A dzieje się to w czasie, gdy cały nowoczesny świat (Japonia, Francja, Niemcy, nawet USA…) zaczyna odchodzić od energetyki atomowej jako niebezpiecznej i kosztownej: po 35 latach eksploatacji wygaszanie obiektu musi trwać kilkaset lat. Mówią o tym czołowi polscy specjaliści, profesorowie Mirosław Dakowski oraz Władysław Mielczarski. Ale w demokratycznej III RP – inaczej niż w siermiężnym PRL, gdzie rządzili przyziemni inżynierowie – decyzje atomowe podejmują humaniści. Notabene – absolwenci półrocznych kursów Sorosa w Nowym Jorku (wśród nich także W. Putin).

Jakże sympatycznie na tle innych premierów III RP wyglądała słuchaczka owych kursów pani Szydło ze swym naprawdę odważnym apelem w sprawie nielegalnych imigrantów… I właśnie okazuje się, że za rządów tej dobrodusznej niewiasty, w marcu 2017 roku zdecydowano o bezwzględnej likwidacji dwóch najcenniejszych polskich kopalni węgla: „Krupiński” i „Makoszowy”! Pierwszą z nich chcieli odkupić lub choćby wydobywać z niej węgiel zagraniczni przedsiębiorcy. Nasi „patrioci” uznali, że lepiej zmarnować miliony ton coraz cenniejszego paliwa, niż pozwolić, by wykopały je dla nas (!) firmy z zagranicy… Więc całą infrastrukturę wraz z szybami zniszczono, zasypując ziemią i gruzem. Po „Krupińskim” zostało puste pole, natomiast po największym zakładzie wydobywczym „Makoszowy” pejzaż po bombardowaniu…

W „Krupińskim” – gdzie jeszcze w 2016 r. planowano podziemne zgazowanie zalegających głęboko złóż, zostawiono pod ziemią 140 mln ton węgla energetycznego oraz 200 mln ton koksującego.

Pod barbarzyńsko zdewastowanymi obiektami kopalni „Makoszowy”, najbezpieczniejszej z polskich, bo bez metanu(!), spoczywa 170 mln ton najczystszego w świecie węgla (tylko 7 proc. zanieczyszczeń!).

Jak ocenił ekspert Jerzy Markowski, b. wiceminister górnictwa, o ile do wnętrza „Krupińskiego” brak dziś dostępu, to do złóż „Makoszowy” można dotrzeć podziemnymi przekopami z sąsiednich kopalni. Ale na razie chęci brak…

Praktyczni Niemcy swe wyeksploatowane kopalnie węgla zamknęli, tak by w razie potrzeby do nich wrócić. Zostawili infrastrukturę: szyby i chodniki. Zalali wodą, którą można wypompować. Co właśnie czynią.

Serce boli, gdy obserwujemy niemiecki pragmatyzm. W północnej Westfalii zburzono właśnie dużą farmę wiatraków, jakby świątynię aktualnego ekokultu, i koncern
RWE zbuduje tam kopalnię odkrywkową węgla brunatnego… Po prostu.

Nam – mieszkańcom kraju leżącego na „czarnym złocie”, władza proponuje importowany zza mórz węgiel faszerowany kamieniem i likwidację górnictwa. Będą za to, najwcześniej za kilkanaście lat, dwie potwornie drogie siłownie atomowe – korzyść na 35, a kłopot na kilkaset lat. No i sto tysięcy gastarbeiterów z USA!

Cóż za sito stosowane jest u nas w rekrutacji do rządu, że tak skutecznie eliminuje prawdziwych ekspertów i ludzi po prostu rzetelnych? ©℗

Janusz ŁAWRYNOWICZ

Komentarze

Oj tam, oj tam
2022-11-09 08:54:02
PO-pierd..ie i PiS-zecie dyrdymały! Przecież zo jest "Nowy Największy Przyjaciel", który ma w swym rządzie; Blinkenów, Nulandów, Kaganów itd. czytaj "Braci ze Wzgórz Golan". O tym co jest dobre dla świata i Polski pisze zawsze The Jerusalem Post -"Joe Biden zadzwonił w weekend do rabina Davida Twersky'ego i rozmawiał z nim przez 15 minut.„The Jerusalem Post z dumą prezentuje listę 50 najbardziej wpływowych Żydów z 2022 roku. Zełenski wyprzedził takie osoby jak Jair Lapid, Benjamina Netanjahu, cz
Sito jest jasne
2022-11-07 20:47:16
Polak kierujący się interesem narodowym nie może objąć stanowiska decyzyjnego. Mają nami rządzić różne budy, pudy, cieszyńskie, niedzielskie. Efekty widać. Kraj jest rozwalany po kawałku. Zamiast sięgnąć po własne zasoby energetyczne - zasypuje się je podczas ostrego kryzysu energetycznego, a kupuje się obcą technologię za miliardy bez żadnego przełożenia na nasze własne podwórko naukowe. Osobiście jednak sądzę, że z braku finansowania powstanie być może tylko amerykańska siłownia z daniną 447.
polocotowiec
2022-11-07 14:52:44
W miejsce jednych debili i złodziei przyjdą wkrótce inni złodzieje i debile. I to są tzw. "WYBORY". Ani jedni ani drudzy za nic mają polską rację stanu. Z uśmiechem na ustach będą wszystko niszczyć lub obcym za bezcen oddawać. Nie zasługujemy na niepodległość jeśli cały czas takie szumowiny nami rządzą. Czy nie ma już uczciwych i mądrych ludzi w Polsce. Otóż są ale żaden polityk nie dopuściu ich do głosu. Liczą się wszak tylko koryto i następne "wybory" dla ciemnej masy.
Kropki łączymy i wio
2022-11-07 14:08:12
Po owocach poznacie patriotów globalizmu. Dobrze, że ktoś uważny i odważny łączy kropki i możemy o tym przeczytać w gazecie. Czas na nas, aby na najbliższym pochodzie pokazać patriotyzm surowcowy, energetyczny, żywnościowy i przemysłowy. Polska to sztafeta pokoleń i pamięć o zasłużonych musi zaowocować naszym skutecznym działaniem.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500