Czwartek, 25 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Chleba naszego powszedniego...

Data publikacji: 2022-03-07 08:10
Ostatnia aktualizacja: 2022-03-10 16:55

Módlmy się, by wojna w sąsiedzkim, bliskim nam kraju jak najszybciej została przerwana. Wszak niesie tragedię nie tylko napadniętym, ale też agresorom, którzy w swej pysze nie docenili przezorności i determinacji ludności Ukrainy.

Tymczasem w Polsce, która w ocenie Eurostatu rozwija się najdynamiczniej spośród krajów Unii, nasilają się już wcześniej niepokojące nas trendy w gospodarce. Wzrost cen nośników energii, zwłaszcza gazu i prądu, rozpędzający inflację na całym świecie, odczuwamy już wszyscy.

Dzięki państwowym „tarczom” i dopłatom część przedsiębiorstw jako tako wiąże koniec z końcem. Wielkie zagraniczne koncerny pod parasolem Zachodu (w tym TVN!) oraz polskie duże i średnie firmy skoligacone ze sferą władzy radzą sobie wyśmienicie. Najgorzej mają małe, tradycyjne i rdzennie polskie, których ani zagranica, ani władza nie chroni… Ileż to sklepików ze zdrową (nie tylko z nazwy) żywnością, ile kawiarenek i tanich jadłodajni zniknęło z pejzażu polskich miast!

Niestety, mamy właśnie sygnał o upadku małych piekarni i cukierni. Pani Hanna Mojsiuk, prezes Polskiej Izby Gospodarczej w Szczecinie, alarmuje, że z początkiem roku w całym kraju zamknięto 100 lokalnych piekarni. Nie z braku popytu na drożejące wyroby (inflacja), ale wskutek skokowego wzrostu cen gazu… Izba apeluje do władz o „tarcze osłonowe” dla małych firm, których tej formy pomocy pozbawiono… Wszak zawsze dotąd piekarnie, jako zasób strategiczny na wypadek wojen i klęsk żywiołowych, były szczególnie chronione przez władze. Czy nasi decydenci (na słynnych „ośmiorniczkach” chowani) nie wiedzą, że podstawą wyżywienia Polaków jest chleb?

Większość mieszczuchów kupuje żywność w marketach. Natomiast stopniowy wzrost popularności sklepów ze zdrową żywnością przyhamowała „pandemia”. Popadały sklepiki, często prowadzone przez zapaleńców traktujących swą pracę jak misję. Takich ludzi nigdzie nie ma za wielu i mądra władza lokalna (np. w uzdrowiskowym Kołobrzegu) ich wspiera.

Natomiast gdy idzie o piekarnie, w których powstaje chleb – ewangeliczny symbol pożywienia – nie wolno zdawać się na decyzje lokalne; ich bytu powinien pilnować rząd.

PS W 1919 roku mój dziadek wrócił z Rosji do Nowoświęcian i wyznał: Modlimy się „chleba naszego powszedniego”, ale myślimy o szyneczce i innych frykasach… A to właśnie chleb śni się w głodowe noce. ©℗

Janusz Ławrynowicz

Komentarze

@cóż
2022-03-10 16:39:14
bycie po stronie UE to wspieranie Putina i agresji Rosji na Ukrainę - nie uda ci się zagadać rzeczywistości udawanych sankcji i pozoranctwa europejskich elit które za żadne skarby nie zrezygnują z korzyści jakie zapewnia Putin.
@fido
2022-03-10 16:37:44
Nie zapomniałeś o Olafie Scholzu? a co z politykami francuskimi od lewa do prawa... Macron domaga się szacunku dla Rosji (mimo że był zdruzgotany obłudą i hipokryzją Kremla) - Putin i Rosja maja znacznie więcej przyjaciół niż ci się wydaje...
cóż
2022-03-09 10:24:38
Dziś albo jesteś po stronie Unii Europejskiej albo Rosji. Wybór należy do redaktora, choć z tego co czytam już go niestety dokonał (Rosja).
fido
2022-03-09 10:21:10
Teraz proputinowską V kolumną w Unii Europejskiej jest Victor Orban. Polski rząd powinien się jak najszybciej odciąć od tego człowieka.
@@Klimat dla rozumu
2022-03-09 09:53:33
Jeśli ktoś wypisuje bzdury to raczej ty, "silne lobby węglowe" w Polsce? gdyby tak było to dziś można byłoby kontynuować budowę zburzonej Ostrołęki C która jako najnowocześniejsza i najczystsza polska elektrownia węglowa pozwoliłaby na wyłączenie najstarszych bloków węglowych i ochronę środowiska. Trzeba było wybudować elektrownie jądrowe ale ich nie wybudowano, energia wiatrowa to mrzonka bo nie można gromadzić energii gdy nie wieje wiatr - ludzkość nie ma takiej technologi.
@zed
2022-03-09 09:46:12
widzę że tradycyjnie cierpisz na deficyty intelektualne - "redaktorek promował" POLSKI węgiel co w oczywisty sposób UNIEZALEŻNIA nas energetycznie od importu -ideologiczny postulat UE by z węgla rezygnować WYMUSZA na nas IMPORT nośników energii (Rosja jest najbliżej) - IMPORT = UZALEŻNIENIE - starałem się przedstawić problem tak byś zrozumiał mimo twoich deficytów intelektualnych - jeśli jednak czegoś nie rozumiesz to ZAPYTAJ.
i geotermię
2022-03-09 09:21:27
........... Ojdyr przemawia?
@Klimat dla rozumu
2022-03-09 07:42:50
Bzdury wypisujesz. Polska ma zbyt silne lobby węglowe i słaby rząd który mu ulega. To lobby węglowe kręci wszystkim, bo to duże pieniądze. Należałoby je rozbić, bo działa na szkodę naszego kraju. Już dawno trzeba było budować w Polsce elektrownie atomowe oraz inwestować w zieloną energię elektrowni wiatrowych i geotermię. Nie bylibyśmy teraz uzależnieni od Putina. Ale obecna władza od samego początku jest uzależniona od Putina.
zed
2022-03-09 07:29:21
Redaktorek tak promował węgiel, a teraz widać, że UE miała rację dążąc do całkowitej rezygnacji z węgla.
@ehh
2022-03-07 18:25:50
Prorosyjska? Szukaj dobrego ortopedy putinowski trollu bo na leczenie głowy już za późno.
Klimat dla rozumu
2022-03-07 15:47:51
Na każdym kroku trzeba powtarzać, że warunki do wzrostu cen energii stworzyła nie wojna, tylko ekoświrska polityka Unii Europejskiej, a dzięki serwilistycznej postawie władz Polski będziemy mieć oprócz "świeżego" powietrza głód i chłód. Nie znam innego przypadku, żeby porzucić własne zasoby energetyczne, zburzyć nowobudowaną elektrownię na rzecz obcych nośników energii. Tak na marginesie również piece piekarnicze były niegdyś opalane węglem i nikt się wtedy na Putina nie oglądał.
Klimat dla rozumu
2022-03-07 14:42:48
Ekoświry z Unii Europejskiej rozpoczęły również majstrowanie przy rolnictwie. Te ich zdaniem jest nie eko(?) i stanowi zbyt duże obciążenie dla planety. Ziemia ma być odłogowana. Poza tym już dziś duże połacie ziemi zajmują niewydajne i niestabilne źródła zielonego(?) prądu. To plus wysokie ceny gazu (=brak nawozów sztucznych) spowodują, że nie będzie z czego piec chleba. W tej chwili dwóch kluczowych eksporterów pszenicy (Rosja i Ukraina) wyleciało się z rynku. Opłakane skutki nadejdą wkrótce.
Klimat dla rozumu
2022-03-07 14:41:39
Myślę, że rząd polski widząc do czego to wszystko zmierza zablokowałby pomysły brukselskich ekoświrów, a już wprowadzone wypowiedział. Energetykę w pierwszym rzędzie oparłby na własnych surowcach unikając uzależnienia i bilionowych kosztów transformacji... donikąd, w przepaść. Paneliki? Autka na baterię? Proszę bardzo, na swój koszt. Społeczeństwo nie ma obowiązku finansowania fanaberii. Do tego natychmiastowy zakaz eksportu zboża. A jaki jest rząd w Warszawie? Niezmiennie po owocach poznamy...
ehh
2022-03-07 13:48:52
I dalej u redaktora leci ta sama prorosyjska retoryka. WSTYD!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500