Żołnierze 12. Brygady Zmechanizowanej dotarli na drawski poligon i od razu rozpoczęli intensywne ćwiczenia w ramach międzynarodowych manewrów Defender Europe 20 Plus.
Sprzęt jednostki dojechał na miejsce ćwiczeń transportem kolejowym. Po jego rozładowaniu i wstępnych przygotowaniach, żołnierze 12. Brygady Zmechanizowanej wkroczyli do pierwszej akcji.
- Ledwo przyjechali na poligon, a już rozpoczęli manewry - relacjonuje kapitan Błażej Łukaszewski, oficer prasowy 12. Brygady Zmechanizowanej. - Zarówno w dzień, jak i w nocy prowadzą m.in. rozpoznanie potencjalnego rejonu działania, patrolują teren, a także współpracują z sojusznikami. Poligon drawski staje się zatem znów areną międzynarodowej współpracy żołnierzy polskich oraz amerykańskich.
Ze względu na pandemię program międzynarodowych ćwiczeń Defender Europe 20 Plus został znacząco zmodyfikowany. Nie przekreśliła ona jednak wszystkich planów ćwiczeniowych 12. Brygady Zmechanizowanej.
Mobilność, czyli szybkość przemieszczania oraz pokonywania różnych przeszkód, jest niezwykle istotna na współczesnym polu walki. Wielokrotnie może nawet mieć kluczowe znaczenie podczas działań w trudnym terenie.
Ze względu na liczne jeziora i rzeki w Europie Środkowo - Wschodniej, a szczególnie w Polsce, pokonywanie przeszkód wodnych jest jednym z najważniejszych zagadnień podczas międzynarodowego ćwiczenia pk. DEFENDER-Europe 20 Plus. Żołnierze z 12 BZ od kilku dni doskonalą więc swoje kwalifikacje w pływaniu transporterami opancerzonymi rosomak pod okiem żołnierzy amerykańskich z kierownictwa Defender.
(ip)
Fot. kpt. Błażej Łukaszewski