Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu ustalili i zatrzymali włamywacza. Wyłamując okienną ramę, 30-latek włamał się do mieszkania, skąd skradł wartościowe przedmioty na kwotę ponad dwóch tysięcy złotych. Za popełnienie tego przestępstwa mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawca upatrzył sobie jedno z mieszkań przy ul. Grunwaldzkiej. Poczekał aż domownicy wyjadą z miasta i późnym wieczorem wyłamał okienną ramę, żeby wejść do środka. Po splądrowaniu mieszkania wyniósł z niego wartościowe przedmioty, w tym biżuterię i zegarek o łącznej wartości ponad 2.000 zł. Osoba, która opiekowała się mieszkaniem pod nieobecność właścicieli powiadomiła policję.
- Na miejsce zdarzenia przybyła grupa dochodzeniowo-śledcza, która przy udziale technika kryminalistyki przeprowadziła dokładne oględziny, zabezpieczając wszystkie ślady, jakie pozostawił sprawca. Ponadto dzielnicowy rejonu rozpytał mieszkańców z pobliskich mieszkań. Czynności pozwoliły stróżom prawa wytypować sprawcę włamania do mieszkania - opowiada st. asp. Beata Olszewska ze świnoujskiej policji.
30-latek był zaskoczony widokiem mundurowych. Przyznał się jednak do zarzutu kradzieży z włamaniem. Akta prowadzonego przez policjantów postępowania wraz z aktem oskarżenia trafią teraz do sądu. Zgodnie z kodeksem karnym za popełnione przestępstwo sprawcy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
BaT
Fot. arch. Policji