Dwaj policjanci uratowali życie 50-letniej kobiecie, która zasłabła na przystanku autobusowym w Szczecinku. Mundurowi naprzemiennie reanimowali ją aż do przyjazdu karetki pogotowia.
Kobieta straciła przytomność i osunęła się na ziemię na przystanku autobusowym w Szczecinku. Choć wokół niej zebrało się już kilku gapiów, nikt nie zdecydował się na udzielenie 50-latce pomocy. Zrobili to dopiero policjanci patrolujący ulice. Mundurowi zauważyli zbiegowisko i podjechali radiowozem, by sprawdzić, co się stało. Widząc leżącą nieprzytomną kobietę, od razu przystąpili do jej reanimacji, na przemian wykonując masaż serca.
Policjanci reanimowali kobietę do czasu przyjazdu karetki pogotowia.
– Mieszkance Szczecinka przywrócono czynności życiowe i została przetransportowana do szczecineckiego szpitala – relacjonuje mł. asp. Anna Matys z Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku dodając, że błyskawiczna i profesjonalna reakcja funkcjonariuszy uratowała życie 50-latce.
(reg)
Na zdjęciu: Policjanci bez wahania pospieszyli z pomocą 50-letniej kobiecie, która zasłabła na ulicy w Szczecinku.
Fot. policja