Tydzień temu lodołamacze rozpoczęły kruszenie kry na Odrze. W tym czasie obraz rzeki w okolicach Gryfina zmieniał się jak w kalejdoskopie. Dziś wypełniona jest pokruszonym lodem, który powoli spływa w dół rzeki. Zainteresowani gryfinianie komentują sytuację, posiłkując się oficjalnymi komunikatami, z których wynika, że obecnie nie ma ryzyka powodzi zatorowej.
Tekst i fot. (akme)