Od g. 15.10 do g. 16.10 na kołobrzeskim dworcu kolejowym nie można kupić biletów na pociągi Intercity. Wszystkie kasy obsługujące połączenia tego przewoźnika są w tym czasie zamknięte.
W każdej z kas trwa wówczas planowa przerwa. Nieświadomi podróżni, którzy nie w porę przychodzą opłacić przejazd jednym z ruszających ze stacji pociągów Intercity, w najgorszym przypadku mają godzinę czekania.
W czasie, kiedy okienka są zamknięte, tworzy się ogonek oczekujących. Kolej nie widzi jednak w takiej organizacji pracy nic złego.
– Żaden pociąg PKP Intercity nie odjeżdża i nie przyjeżdża na stację w Kołobrzegu w godzinach, kiedy kasy są zamknięte z powodu przerwy. Od czerwca, na okres wakacyjny, kiedy do rozkładu wejdą dodatkowe pociągi, zostaną zmienione godziny pracy kas, tak by lepiej dostosować je do potrzeb pasażerów – informują między innymi w PKP Intercity dodając, że pasażerowie mają możliwość kupowania biletów za pomocą internetowego systemu e-IC oraz mobilnej aplikacji IC Mobile Navigator. ©℗
Przemysław Weprzędz
Fot. Artur Bakaj
Więcej w poniedziałkowym „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z dnia 9 maja 2016 roku