Ruszamy z piątą edycją „krokusowej rewolucji". Każdy może w niej wziąć udział. Posadzić cebule tych kwiatów w przydomowym ogrodzie, na podwórku lub kawałku trawnika przy bloku. Można też mieć pomysł na krokusowe pola w publicznej przestrzeni miasta. I wskazać je „Kurierowi".
Nasza redakcja po raz kolejny poniesie sztandar „krokusowej rewolucji", czyli jednej z najbardziej pozytywnych społecznych akcji na rzecz zielonego Szczecina, która - jako oryginalny pomysł Marii Myśliwiec, przewodniczącej Rady Osiedla Arkońskie-Niemierzyn - spontanicznie ogarnia kolejne rejony miasta. A od dwóch lat również przekracza granice Szczecina, pod krokusowe pola zajmując tereny zielone i rekreacyjne m.in. Golczewa, Goleniowa, Mierzyna, Kołobrzegu, Reska.
W „krokusowej rewolucji" każdej jesieni uczestniczą zarówno najmłodsi, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, jak również lokalne firmy, biura, mariny, administracje i oczywiście osoby prywatne. Co październik i w listopadzie społecznie obsadzają cebulkami trawniki. Tak, aby potem - w marcu i kwietniu - te krokusowe pola rozkwitały, mocą pozytywnej energii budząc wszystkich wiosnę. Jak choćby w tym roku i w Szczecinie - kolejnymi - blisko 200 tysiącami wielobarwnych kwiatów, przykuwając uwagę całej Polski.
Jest szansa, że tej jesieni będzie podobnie. Tym bardziej, że startujemy z 30 tysiącami krokusów od „Kuriera” oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Chcemy je posadzić wraz z naszymi Czytelnikami. Jak w poprzednich edycjach „krokusowej rewolucji”, gdy wspólnie ożywialiśmy przestrzeń dawnej alei kwiatowej, wzbogacaliśmy pejzaż Wałów Chrobrego oraz brzeg Jeziora Słonecznego (Gumieńce). Gdzie posadzimy je tej jesieni? O podpowiedź prosimy naszych Czytelników. Liczymy, że wskażecie nam Państwo najbardziej urokliwe, sentymentalne czy też najbardziej reprezentacyjne dla krokusów miejsca.
Od dziś do przyszłej środy (28 września, włącznie) czekamy na sygnały w tej sprawie. Nazwy placów i ulic - przy których wiosną powinny się pojawić krokusy - prosimy przekazywać telefonicznie (91-44-29-101, w godz. 10-15) lub mailowo (konkurs@kurier.szczecin.pl). Z 10 przekazanych lokalizacji także nasi Czytelnicy - w głosowaniu SMS - wybiorą najatrakcyjniejszą.
(an)
Fot. Stanisław MILEWSKI
Dzięki wsparciu naszego „Kuriera Szczecińskiego” oraz Sylwiusza Mołodeckiego z „Zielonych Ogrodów" idea „krokusoweh rewolucji" nabrała realnego wymiaru: wielkiej społecznej akcji. Każdej jesieni przenosimy pola tych kwiatów w nowe miejsca: bliżej naszych domów, miejsc nauki i pracy. Wszędzie tam, gdzie chcemy, aby nas budziły na wiosnę.