Niebawem mikołajki i święta, więc i wysyp importowanych podróbek. W szczecińskim porcie celnicy zatrzymali 700 zestawów takich zabawek.
Szczecińscy celnicy, korzystając z nowoczesnych metod zarządzania o ryzykach i zagrożeniach, wytypowali do kontroli w porcie trzy kontenery z towarem przeznaczonym dla małopolskiego przedsiębiorcy. Były w nich zabawki: pojazdy, w tym zdalnie sterowane samochodziki, lalki, stoliki edukacyjne, a także klocki i kolejki. Funkcjonariuszy szczególnie zainteresowały ciuchcie - łudząco przypominające te z bajki dla dzieci - oraz „markowe" klocki. Uznali, że towar ten może naruszać prawa własności intelektualnej.
W sumie, z zawartości trzech kontrolowanych kontenerów, celnicy zarekwirowali: 160 zestawów kolejek dla dzieci z wizerunkiem postaci znanych z telewizji oraz 540 kompletów klocków z tworzywa sztucznego. Wartość oryginałów takich zabawek to ok. 190 tys. zł.
Służba celna o zatrzymaniu podejrzanego o podrobienie towaru poinformowała kancelarie prawnicze – polskich przedstawicieli firm, które mają decyzje ochronne na te zabawki. To one zdecydują, co się z ciuchciami i klockami stanie.
- Okres przedświąteczny wiąże się z intensyfikacją pracy celników, ze względu na zagrożenie napływu podrobionych towarów - mówi nadkom. Małgorzata Rybczyńska-Zentor, rzecznik Izby Celnej w Szczecinie.
W tym roku funkcjonariusze Izby Celnej w Szczecinie zatrzymali już 1350 podróbek o wartości ponad 500 tys. zł.
Obrót wyrobami podrobionymi lub pirackimi jest przestępstwem. Podlega karze grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności nawet do lat 5 oraz przepadkowi towaru.
(mag)