Do koszalińskiego szpitala przywieziono w sobotę 4-miesięcznego chłopca z ciężkim urazem głowy. Stan małego kołobrzeżanina, o którym mowa był na tyle ciężki, że zdecydowano o natychmiastowym przewiezieniu go do szpitala klinicznego w Szczecinie.
Maluch przebywa tam razem ze swoją matką. Lekarze, którzy nabrali podejrzeń co do przypadkowej przyczyny urazu, zawiadomili policję. Policjanci na razie nie udzielają informacji na temat prowadzonych w tej sprawie czynności. Zaprzeczają jednak pogłoskom mówiącym o zatrzymaniu partnera matki dziecka. W tej chwili czekają na oficjalną opinię specjalistów z zakresu medycyny. Mundurowi nie wykluczają, że mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku. ©℗
(pw)
Fot. R.STACHNIK (arch.)