Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Wirus ptasiej grypy zagraża

Data publikacji: 26 grudnia 2016 r. 13:53
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:24
Wirus ptasiej grypy zagraża
Turyści w Darłówku Wschodnim byli zdziwieni wywieszkami na słupach ogłoszeniowych. Atmosfery świątecznej ostrzeżenie nie zburzyło. Fot. Wiesław Miller  

"Uwaga! Wysoce zjadliwa grypa ptaków dzikich. Obszar zagrożony wystąpieniem choroby" - takiej treści ulotki informacyjne pojawiły się w piątek (23 grudnia) na terenie miasta i gminy Darłowo.

Rozporządzenie w tej sprawie wydał Marek Gębal, powiatowy lekarz weterynarii w Sławnie. Obostrzenia powstały, bo na molo w nadmorskim Darłówku znalezione trzy padłe mewy. Próbki martwego ptactwa poddano badaniom laboratoryjnym. Te wskazały na obecność wirusa ptasiej grypy.

Zwołany został Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, który zadecydował o podjęciu prawnych środków ostrożności na terenie Darłowa i okolicznej gminy. Mieszkańcy, szczególnie osoby mające zawodowo kontakt z drobiem i dzikim ptactwem, proszeni są o przestrzeganie zasad higieny. Wszyscy zaś o unikanie ewentualnego kontaktu z martwym ptactwem.

To już drugi w krótkim czasie przypadek stwierdzenia ogniska ptasiej grypy w Zachodniopomorskiem. W listopadzie 2016 r. wirusa wykryto u pięciu padłych kaczek dzikich i mewy w Lubczynie nad jeziorem Dąbie. ©℗

Tekst i fot. (m)

 

Na zdjęciu: Turyści w Darłówku Wschodnim byli zdziwieni wywieszkami na słupach ogłoszeniowych. Atmosfery świątecznej ostrzeżenie nie zburzyło.

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Żeby tak poszło po kormoranach!! to plaga.
2016-12-26 16:36:59
.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA