Wiosna chce walczyć z księżmi pedofilami

 

Będziemy walczyć z księżmi pedofilami i tymi, którzy pedofilię ukrywali - oświadczył Krzysztof Gawkowski, sekretarz Wiosny Biedronia. Zrobił to podczas konferencji prasowej przed bazyliką pod wezwaniem Świętego Jana Chrzciciela w Szczecinie.

- Stoimy przed budynkiem chrystusowców, zakonu, którego przedstawiciel przez wiele miesięcy gwałcił dwunastoletnią, trzynastoletnią dziewczynę. Jej historię znamy pod imieniem Kasia  - mówiła Małgorzata Prokop-Paczkowska, kandydatka do europarlamentu z listy Wiosny. - Kasia jest pierwszą osobą, której udało się uzyskać od polskiego Kościoła katolickiego duże odszkodowanie finansowe. Kościół katolicki po ostatnich wydarzeniach, po emisji filmu Tomasza Sekielskiego, przyparty do muru, ma gębę pełną frazesów, mówi, że będzie sprzyjał ofiarom, że będzie się modlił za ofiary, ale jeżeli chodzi o konkrety, zachowuje się zupełnie inaczej. Kasia, która przeżyła gehennę, znów żyje w stresie, ponieważ mimo prawomocnego wyroku sądu, który spowodował odszkodowanie, zakon chrystusowców złożył wniosek o kasację. Jeżeli Kościół naprawdę chce dobra ofiar, żądamy, aby biskup Dzięga czy prymas czy episkopat spowodowali, aby chrystusowcy wycofali się z kasacji wyroku. 

Na konferencji Wiosny była też Dorota Markiewicz, która twierdziła, że osobiście zna Kasię - i że gdy ta składała sprawę do sądu, jej podstawowym celem było uświadomienie opinii publicznej, że dzieci są "kompletnie niezabezpieczone przed tego rodzaju sytuacjami".

- Zawiodły wszystkie bezpieczniki - stwierdziła D. Markiewicz. - Nie zareagowali nauczyciele, nie zareagowały zakonnice, księża nie widzieli nic złego w tym, że kładą dorosłego facet z małą dwunastoletnią dziewczynką w jednym pokoju. Nie zareagowała lekarka, do której zaprowadzono Kasię. Ksiądz, który ją zgwałcił, niejeden raz, po wyjściu z więzienia dalej odprawiał msze.

K. Gawkowski ocenił, że polscy księża przez lata odwracali wzrok od problemu pedofilii, z pełną świadomością, że ukrywają w ten sposób osoby, które powinny siedzieć w więzieniu.

-Wiosna Biedronia nie będzie walczyła z Kościołem katolickim, ale będzie walczyła z księżmi, którzy dzisiaj powinni albo siedzieć w więzieniu albo być ukarani za to, że ukrywali sprawców - powiedział. - Apelujemy, żeby wszyscy, którzy boją się dzisiaj zgłaszać do prokuratury, wieszali białe buciki na parafiach, w których doszło do przestępstw.

Obecność lewicowych aktywistów wywołała poruszenie wśród niektórych wiernych, którzy przyszli na mszę. Podczas konferencji trzy panie stanęły w pobliżu działaczy Wiosny i głośno się modliły - w obronie swojej wiary, jak powiedziała jedna z nich.©℗

(as)

Fot. Ryszard Pakieser