- Żadnej drogi z planów poprzedników rząd Prawa i Sprawiedliwości (PiS) nie wykreślił - przekonywał w środę (2 bm.) w Koszalinie Jerzy Szmit, wiceminister infrastruktury i budownictwa.
Gość parlamentarzystów PiS z regionu koszalińskiego przyznał, że w resorcie główne działania to ograniczenie kosztów budowy dróg i zmiana technologii. To także strategiczna zmiana kierunku drogowych szlaków ekspresowych z północy na południe, a nie z zachodu na wschód. Zadeklarował, że pozytywnie został przyjęty wniosek o dofinansowanie modernizacji ulic: Gnieźnieńskiej, Krakusa i Wandy oraz Armii Krajowej w Koszalinie, które znajdują się w ciągu drogi krajowej nr 11. Wartość inwestycji 30 mln zł. Nadto zapowiedział budowę trasy ekspresowej S11 na odcinku z Koszalina do Bobolic. Szacunkowy koszt tych robót to 1,2 mld zł.
- Na tę arterię czekają nie tylko mieszkańcy regionu, ale też turyści, którzy jadą tędy nad morze latem - powiedział wiceminister Jerzy Szmit.
Na razie to przygotowanie projektu technicznego oraz prace geologiczne i hydrologiczne. Podpisanie umów z wykonawcami po przetargu nastąpi najwcześniej w 2018 roku.
- Decyzja środowiskowa została wydana w 2011 roku, a przez 4 lata nasi poprzednicy nie wykorzystali tego postanowienia - odpiera zarzuty na opóźnienia wiceszef resortu, odpowiedzialny za budowę dróg.©℗
Tekst i fot. (m)
Więcej w czwartkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu z dn. 3.11.2016 r.
Na zdjęciu: W biurze poselskim PiS zebrał się zespół parlamentarny, którego zadaniem jest realizacja budowy drogi ekspresowej S11 w regionie koszalińskim. Od lewej: poseł Stefan Strzałkowski z Białogardu, wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit, posłanka Małgorzata Golińska ze Szczecinka, poseł Paweł Szefernaker z Koszalina i europoseł Czesław Hoc z Kołobrzegu.