U zbiegu ul. Wawrzyniaka i al. Wojska Polskiego w Szczeciniebez zmian. Za sprawą dużego natężenia ruchu samochodów i tramwajów hałas jest ogłuszający. A miasto od wykonawcy nawet nie odebrało zrewitalizowanego placu z fontanną. Nawet wiceprezydent Mariusz Kądziołka nie wie, kiedy woda tam tryśnie. Tym bardziej, że - jak już pisaliśmy - miasto wodotrysk „posłało" do sądu.
To miała być inwestycja na bogato. Za 1,3 mln zł LED-owo podświetlane strumienie miały wybijać 2 metry w górę. Do tego wkomponowany w nową nawierzchnię Gryf - symbol miasta. Wokół ławki i „zabawka" dla dzieci. Byłoby piękne miejsce rekreacyjne, gdyby nie lokalizacja. Na miejscu starego basenu ppoż., czyli u zbiegu arterii z podwójnymi torowiskami i natężeniem ruchu, generującym hałas, pyły, pochodne toksycznych spalin. Tuż przy wielopasmowych jezdniach, a pozbawiony nawet naturalnej osłony z zieleni: niewiele drzew, żadnych krzewów.
Inwestycja oprotestowana przez szczecińskich radnych. Acz skierowana do realizacji. Wbrew rozsądkowi. Na domiar złego, od początku był problem z dotrzymaniem terminu prac przez wykonawcę. Pierwszy - przypomnijmy - był styczniowy (!). Potem kolejne i problem z jej zakończeniem. Przez wakacje zamiast wody z fontanny tryskały... chwasty.
Teraz teren wprawdzie jest już wysprzątany, ale o terminie odbioru mowy nie ma. Jak już informowaliśmy, inwestycja została skierowana do sądu.
tan na dziś jest więc taki, jak wyjaśnia wiceprezydent Kądziołka, w odpowiedzi na zapytanie radnego Rafała Niburskiego (o informacje, na kiedy planowane jest uruchomienie fontanny - przyp. an):
„W ocenie zamawiającego zadanie inwestycyjne (...) nie zostało zrealizowane zgodnie z zamówieniem. Ze względu na stwierdzone wady i usterki, których nie uznał wykonawca, nie realizując poprawek sygnalizowanych przez zamawiającego, Gmina Miasto Szczecin wystąpiła z pozwem do sądu o zabezpieczenie dowodu poprzez przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rzeczoznawstwa budowlanego, który zinwentaryzuje istniejący stan i występujące wady. Następnie Gmina Miasto Szczecin planuje zlecenie wykonania zastępczego i przekazanie inwestycji do użytkowania".
Fontanna więc... według oficjalnej wersji, jest w uśpieniu.
Arleta NALEWAJKO