Rozmowa z Adrianem Zandbergiem, członkiem zarządu krajowego partii Razem
– W zasadzie, po co komu Razem? PiS zagospodarował sferę socjalną, a Nowoczesna oferuje drugą waszą wartość: liberalny światopogląd.
– Lewica to chleb i wolność. Razem chce Polski socjalnej i demokratycznej. To nas różni od reszty partii. PiS to polityka socjalna plus zamordyzm. „Nowoczesna” opozycja ma co prawda szacunek dla demokracji, ale w jej pakiecie jest podatek liniowy, przywileje dla najbogatszych i społeczna nieodpowiedzialność w stylu wczesnego Leszka Balcerowicza. Opowieściami o powrocie do „wspaniałego świata sprzed 25 października” nie da się odsunąć Jarosława Kaczyńskiego od władzy. Mam wrażenie, że Razem jest dziś jedyną siłą opozycyjną, która to rozumie.
– Jeśli znajdziecie się w przyszłym Sejmie, wyobraża pan sobie współpracę z PiS lub Nowoczesną?
– Razem nie będzie ani w bloku z zamordystami, ani z neoliberałami. Oczywiście – jesteśmy opozycją konstruktywną. To oznacza, że potrafimy poprzeć te pomysły naszych oponentów, które są zgodne z naszym programem.
– Kto dziś w Polsce jest lewicą: resztki SLD, lewica kawiorowa, a może niedobitki z Twojego Ruchu z Barbarą Nowacką na czele?
– Opowieści o kawiorowej lewicy to fantazje prawicowych publicystów, którzy sami mieszkają w 200-metrowych apartamentach w centrum Warszawy i stołują się w najlepszych restauracjach. W Polsce praktycznie tej mitycznej „kawiorowej lewicy”. A parlamentarnej lewicy nie było od dawna.
– Za to kanapowa lewica to już jest zdecydowanie.
– Razem to próba przełamania tego schematu. Budujemy struktury w mniejszych miejscowościach, mówimy o sprawach ważnych dla ich mieszkańców. Program Razem jest programem wyrównywania różnic między Polską A a Polską B, program rozbudowy usług publicznych na prowincji.
– Taki sam program ma PiS, który mówił przed wyborami, że trzeba zatrzymać proces zwijania się Polski powiatowej i go odwrócić.
Cała rozmowa w magazynie "Kuriera Szczecińskiego" i e-wydaniu z 17-19 czerwca 2016 r.
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Synekuriat_prekariat
2016-06-20 15:40:02
Ciekawe co Pan Adrian Zandberg zamierza zrobić z dyrektorami samorządowych szpitali, którzy wciągają 22 kreski miesięcznie [Zdunowo]? Bo w Polsce burżuazji jako takiej nie ma, a ci wszyscy tzw. bogaci to są na posadach budżetowych albo w spółkach samorządowych lub państwowych. A więc postulat Pana Adriana aby utrzymać podatek progresywny jest słuszny bo w strefie wysokich dochodów są śladowe ilości przemysłowców czyli tych ludzi którzy coś produkują i coś sprzedają tworząc bogactwo określane jako PKB. W Polsce PKB tworzy ten plankton mikro-, mini-, i średnich przedsiębiorstw i biznesów obywatelskich. Klasa średnia to lekarze-rezydenci, I i II st. specjalizacji, nauczyciele, wolni transportowcy, księgowi i prawnicy oraz co najważniejsze małe firmy i warsztaty. Proletariatu wielkoprzemysłowego takiego jak w Zakładach Putiłowskich w Petersburgu to już dawno nie ma i doprawdy nie wiem czym zajmuje się NSZZ Śmiechuwartość w pałacyku, gdzie powinien być samofinansujacy się hotel dla Sentymentalistów z Niemiec ? No i na samym dole mamy prekariat - a więc pracownicy "cywilni" zatrudniani na umowach cywilnoprawnych przez te wszystkie firmy obsługujące supermarkety, duże biurowce różnych centrali itp. Nimi Pan Adrian też się nie zajmie bo jest za cienki, a nikt nie wie jak to ugryźć bo z korporacjami handlowymi nikt nie wygra i tam jest Meksyk w traktowaniu pracowników.//Boromeusz_
Będę nalegał, żeby wpisem "Tmisa" zajął się prokurator.
2016-06-20 14:02:25
.
k....k12
2016-06-20 12:46:53
do Tmisa paradoksalnie TAK, ale trzeba mieć więcej zwojów żeby do tego dojść no i te inwektywy. Gdyby Rosja nie wpadła w łapska bolszewikom....resztę sobie dośpiewaj oczywiście masoneria nie mogła znieść arystokracji jako przeszkody do dobrania się do d.. narodom. Stany bez socjalizmu potrzebowały 200 lat aby powstać z ,,niczego. Aby zacząć praktykować socjalizm najpierw trzeba mieć z czego, rozdawać cudze każdy potrafi. Pracowici osadnicy zrobili z RPA kwitnące państwo i nie potrzebowali do tego socjalizmu . A ten twój socjalistyczny Zachód umiera na naszych oczach przez rozdawnictwo i potop, któremu bramy otworzyli nie kto inny jak socjaliści. Socjalista to taka tłusta głupia dziewczynka, która chce smacznego mięska, ale nie chce wiedzieć, że przelano krew żywej istoty, żeby spełnić jej zachciankę. I jeszcze jeden paradoks - my prawacy martwimy się o los środowisk LGBT, wy zaś poświęcacie ich na ołtarzu multi-kulti bo właśnie zmieniliście front, choć wpierw namawialiście ich do ujawnienia się. Wam zwyczajnie nie wolno ufać
Jarun
2016-06-20 08:22:35
Jak socjaliści dochodzą do władzy to nieszczęście wisi w powietrzu. Zaczyna się na szczytnych hasłach a potem łagry i obozy koncentracyjne. "Wybrańcy narodu" zawsze lepiej wiedzą co chce prosty lud.
Red is bad
2016-06-20 08:09:31
Rzeczywiście, chleb i wolność dla swoich działaczy - wolni od pracy na etacie, a i chlebka nie zabraknie.
Wawrzek
2016-06-20 01:15:22
Pan Zandberg walczy z Lewicą- Lwicą Nowacką z którą niegdyś dzielił łoże czy z jakąś inną wyimaginowaną bo od dłuższego czasu LEWICY w Polsce nie ma.
Tmlsa
2016-06-19 23:21:00
W Polsce dominuje ciemne bydło, które marzy o życiu na socjalistycznym Zachodzie, ale socjalistów nienawidzi (takich jak Grabski, Daszyński lub Piłsudski (na żadnym przystanku nie wysiadł, opuścił tylko partię)).
Przodkowie tej ciemnej tłuszczy nienawidzili też elektryczności i pociągów. Dla tej tłuszczy koleś, który nie zna języków, nigdy z własnej woli nie pojechał za granicę choćby na kilkudniowy urlop i nie wie co to konto w banku, jest światowcem i wzorem cnót.
Ale POd warunkiem, że chleb przaśny.
2016-06-19 23:13:58
.
patriota
2016-06-19 23:07:31
Prosta sprawa, lewicowość to stanie po stronie słabszych: pracowników, lokatorów, pacjentów i mniejszości. Lewica to: progresywne podatki, sprawiające, że bogatsi w większym stopniu ponoszą koszty utrzymania systemu, to działające, sprawne państwo, to prawo do edukacji, dachu nad głową, służby zdrowia. Lewica to wolność od wyzysku, to ochrona słabszego przed silniejszym. Taka jest prawda i brednie fanatyków o Stalinie tego nie zmienią.
Stalin wielu uwolnił ...
2016-06-19 22:43:27
Lewica to zabawa na koszt durniów.
k....k12
2016-06-19 20:56:07
duży, silny, jak trzeba to i przyp....ć potrafi. Skórzana kurtka, sapogi, nagan za pasem, prawdziwy bojowiec. Kto ich tam jeszcze słucha. Polska lewica ma bolszewicką gębę byłego parobka z folwarku i smród siarki, którym zalatuje masoński kozioł budzi w nim zabobonny strach. Kudy wam do rozpuszczonych lewackich bękartów 68 roku przewracających burżuazyjno-mieszczański świat Zachodu do góry nogami
Jarun
2016-06-19 19:48:54
Kłamie jak każdy socjalista. Oto przykład łgarza Zandberga, że kawiorowej lewicy nie ma. Jak popatrzysz na spasioną mordę Kalisza to widać klasę robotniczą. Na lewicy nie ma robotników - są tylko znudzeni przepychem dzieci z nomenklatury.
dO ANTYSTALINOWCÓW
2016-06-19 19:44:28
JESTEŚCIE WSZYSCY GŁUPI I ZACOFANI ZWOLENNICY SOLIDARUCHÓW
jakie poglądy nie mają pokrycia w rzeczywistosci?
2016-06-19 18:13:42
poglądy lewicowe.
Dziękuję
Dobranoc.
Cóż.... buźka jakby znajoma...
2016-06-19 16:25:55
.
piki
2016-06-19 16:07:26
Rzeczywiście, stalinowska lewica to symbol wolności....
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.