Ulicami Bornego Sulinowa już po raz kolejny przeszedł kolorowy pochód 1-majowy. Tę swego rodzaju manifestację-happening organizują borneńscy przedsiębiorcy we współpracy z Centrum Kultury i Rekreacji.
– To nawiązanie do tradycji, jeszcze z czasów pobytu tu Rosjan, kiedy pochody miały szczególny charakter – mówi Jaś Chmielewski, kierownik pochodu. – Zaczynamy na dawnym placu defilad, idziemy główną ulicą miasta na plac przy pensjonacie PRL, gdzie do późnych godzin nocnych trwa festyn rodzinny. A tam wszystko jest w stylu peerelu.
Pochód otwierały kolumny paramilitarne nawiązujące do wojskowych tradycji Bornego Sulinowa. Dalej kolumna młodzieży sportowej, za nimi uczestnicy XXIII Ogólnopolskiego Spływu Rzeką Piławą, potem duża grupa mieszkańców miasta i turystów, a kolumnę zamykali motocykliści z Czaplinka, którzy od lat przyjeżdżają, by uczestniczyć w pochodzie.
Tekst i fot. (bar)