Policjant ze Złocieńca ruszył na pomoc tonącemu mężczyźnie. Szyba reakcja przebywającego na urlopie funkcjonariusza uratowała życie 53-latkowi.
Będący na urlopie wypoczynkowym aspirant sztabowy Wojciech Gafiuk spacerował po Złocieńcu. Przechodząc w okolicy mostu przy ulicy Mickiewicza został zaalarmowany przez kobietę, która stwierdziła, że w rzece coś się dzieje. Krótkie spojrzenie w dół potwierdziło obawy funkcjonariusza, który dostrzegł, że w wodzie leży mężczyzna.
Policjant zbiegł do koryta rzeki, po drodze o zdarzeniu informując telefonicznie pogotowie ratunkowe. Przez dłuższą chwilę policjant sam podtrzymywał głowę tonącego nad powierzchnią wody mimo, że pobliżu znajdowało się dwóch kompanów tonącego. Obaj byli na tyle nietrzeźwi, że nie byli w stanie mu pomóc.
Ostatecznie z pomocą przybyłego na pomoc patrolu policjanci wydobyli z wody 53-latka i do czasu przybycia ratowników medycznych kontrolowali jego funkcje życiowe. Mężczyzna trafił do szpitala gdzie znajduje się pod opieką lekarzy.
Mundurowi ustalili, że tego dnia 53-latek w towarzystwie dwóch swoich kolegów spożywał alkohol w pobliżu rzeki. Mężczyzna najprawdopodobniej się zachwiał, stoczył się ze skarpy i wpadł do wody. Niestety, nie mógł liczyć na pomoc kompanów.