Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Ukraińcy nad morzem – biorą każdą pracę

Data publikacji: 26 stycznia 2016 r. 12:08
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:41
Ukraińcy nad morzem – biorą każdą pracę
 

Polscy przedsiębiorcy coraz częściej zatrudniają obcokrajowców. Ich szczególnym zainteresowaniem cieszą się wschodni sąsiedzi Polski. Zatrudnienie znajdują przede wszystkim w branży budowlanej, ale nie tylko. Sporo miejsc pracy czeka na nich w przetwórstwie spożywczym, w tym w rybnym. Od jakiegoś czasu obywatele krajów byłego bloku wschodniego znajdują pracę w szeroko rozumianej branży turystycznej, choć jak oceniają eksperci, to dopiero początek trendu. Zjawisko to jest już zauważalne w zachodniopomorskich hotelach i ośrodkach wypoczynkowych.

Obywatele krajów byłego bloku wschodniego znajdują pracę w ośrodkach zlokalizowanych m.in. na terenie Pobierowa, Łukęcina, Międzyzdrojów czy Świnoujścia. Osoby ze wschodnim akcentem pracują również w Kołobrzegu.

– To zupełnie naturalne – mówi Ryszard Woźniak, prezes Regionalnego Stowarzyszenia Turystyczno-Uzdrowiskowego w Kołobrzegu. – Od dawna Polacy jeżdżą do pracy za granicę w poszukiwaniu lepszych zarobków. Nic więc dziwnego, że i u nas pojawiają się pracownicy zza wschodniej granicy, dla których nasze wynagrodzenia są bardzo atrakcyjne.

Choć zatrudnianie obcokrajowców w branży turystycznej dopiero nabiera tempa, niemal w każdym większym obiekcie można ich spotkać. W kołobrzeskim Centrum Zdrowia i Relaksu „Verano” pracują trzy osoby takie osoby. Od kilku lat zatrudnienie tam znajdują lekarka i fryzjerka urodzone na terenie Kazachstanu, a od niedawna także kucharka z Ukrainy.

Obcokrajowcy ze wschodu są pracowici i ambitni. Chętnie uczą się nie tylko języka polskiego, ale również języków zachodnich, które są podstawą komunikacji z odpoczywającymi w ośrodkach zagranicznymi gośćmi.

– Poza tym dobrze asymilują się z polskim personelem, przez który są bardzo lubiani – twierdzą biznesmeni z branży turystycznej.

Ukraińcy nie ukrywają, że polskie zarobki są dla nich podstawowym magnesem. U siebie musieliby pracować przez trzy, a nawet przez cztery miesiące, aby odłożyć tyle, ile mogą dostać za jeden miesiąc pracy w naszym kraju. Na dodatek praca oferowana przez zachodniopomorskie ośrodki jest legalna. ©℗

Przemysław Weprzędz

Fot. Artur Bakaj

Więcej w „Kurierze Szczecińskim” i e-wydaniu z 26 stycznia 2016 r.

Na zdjęciu: Turyści odwiedzający zachodniopomorskie kurorty nie zawsze wiedzą, że po powrocie ze spaceru do swoich kwater, o ich wypoczynek troszczyć się będzie także ukraiński personel.
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Praca
2016-01-26 12:34:45
Zapomniano napisać, że to nie jest tania siła robocza, bo mają tez oczekiwania europejskie.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA