Poniedziałek, 09 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Trzebiatów w objęciach „Henia”

Data publikacji: 28 lipca 2018 r. 08:29
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:16
Trzebiatów w objęciach „Henia”
 

Jedni przemykają wstydliwie ulicami miasta, inni udają, że nic poważnego się nie wydarzyło. Co śmielsi żartują, że towar był trefny, ale i tak spróbują raz jeszcze. Trzebiatów powoli zapomina o sprawie, którą żyła cała Polska. Zatruci dopalaczami są już w domach. Zostaje pytanie: czy cała historia będzie lekcją, czy stanie się miejską legendą o „kilku takich, co przeżyli”?

Miasto w oparach dopalaczy

Mija miesiąc od chwili, gdy ostatni chory zatruty w początkach czerwca dopalaczami wrócił do domu. – Oddziały szpitalne opuścili już wszyscy hospitalizowani. Ich stan był na tyle dobry i stabilny, że mogli zostać wypisani – mówi Łukasz Szyntor, rzecznik szpitala specjalistycznego w Gryficach, gdzie przez kilkanaście dni lekarze walczyli o życie osób, które zażyły groźną substancję psychoaktywną zwaną w środowisku popularnie Heniem.

Przypomnijmy, że dla lekarzy w Gryficach, Szczecinie i Koszalinie, gdzie przewożono przez kilka dni chorych wijących się z bólu, wstrząsanych konwulsjami i wymiotami, z ostrą niewydolnością oddechową – to była walka na śmierć i życie. Przeraźliwe wycie słychać było na korytarzach szpitalnych, ludzie zapięci w pasy – obrazy niczym z taniego horroru nie były animacją czy obrazkiem z gry komputerowej. Działy się naprawdę. Karetki przez cały niemalże tydzień kursowały po Trzebiatowie. Złowróżbne wycie oznaczało kolejną ofiarę „Henia”. Gdy po czterech dniach od momentu wybuchu dopalaczowej afery znaleziono ciało martwego mężczyzny w rzece, powiało grozą. Choć nadal nie ma wyników badań toksykologicznych, nieoficjalnie wiemy, że ofiara także mogła zażyć dopalacz.©℗

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 27 lipca 2018 r.

 Tekst i fot. Marzena DOMARADZKA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

czyt
2018-07-28 13:31:13
Dobrze ,że tylu przeżyło , ale leczenie kosztowało pewnie niemało . "Chorzy "/ czyli te niedojrzałe umysłowo , po prostu głupie osoby / biorą "do pyska " gówno dla "przyjemności " , a społeczeństwo Płaci za ich debilne pomysły . Czy zawsze bedzie to tak uchodzić płazem ? Może trzeba zapłacić wyzsza cenę za głupotę !
i po co?
2018-07-28 12:14:40
jesli dobrowolnie zazyl to po co udzielac pomocy medycznej? ratowanie po narkotykach i innych uzywkach powinno byc w 100% ODPLATNE mimo posiadania ubezpieczenie - jesli nie ma czym zaplacic OBOWIAZKOWE odpracowanie długu jako salowy w szpitalu ktory go uratowal lub kara wiezienia!
tobago
2018-07-28 10:05:23
NA zdjęciach pod artykułem widzę mąkę chlebową. Tego Henia tak sprzedają?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA