Piątek, 23 sierpnia 2024 r. 
REKLAMA

Tragiczna sytuacja PKP Cargo. "Solidarność": "290 osób w Szczecinie straci pracę!"

Data publikacji: 23 sierpnia 2024 r. 16:49
Ostatnia aktualizacja: 23 sierpnia 2024 r. 18:48
Tragiczna sytuacja PKP Cargo. "Solidarność": "290 osób w Szczecinie straci pracę!"
Mieczysław Jurek chce jak najszybszego zwołania Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. Fot. Dariusz Gorajski  

Niedługo może stracić pracę 150 pracowników szczecińskiego oddziału PKP Cargo oraz 140 osób zatrudnionych w spółce Cargotabor - alarmuje zachodniopomorska "Solidarność". Związkowcy chcą jak najszybszego zwołania Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego, mówią o możliwości podjęcia akcji protestacyjnych. Z kolei zarząd PKP Cargo uważa, że to związek zawodowy jest częścią problemu, który dotknął firmę. 

Według Mieczysława Jurka, szefa zachodniopomorskiej "Solidarności", sytuacja jest dramatyczna, bo władze PKP Cargo zmierzają do likwidacji spółki i spółek zależnych. W skali kraju, według związku, problem może dotknąć 5 tys. pracowników. Ważnym aspektem, z perspektywy związkowców, jest to, że Cargotabor to podstawowy zakład przygotowujący wagony, służące do przeładunków, które odbywają się w szczecińskim porcie - zatem likwidacja takiego strategicznego zakładu pracy przyniesie nie tylko dotkliwe skutki społeczne, ale postawi też pod znakiem zapytania całą działalność przeładunkową w naszym regionie. 

- Trudna sytuacja nastała, gdy Marcin Wojewódka przyszedł do pracy w kwietniu jako prezes PKP Cargo - mówił Władysław Szczygielski, związkowiec z PKP Cargo Tabor. - Obcięto nam wszelkie prace, nie odbierano wagonów, nie zlecano nic. Obcięliśmy w czerwcu 20 proc. pensji. Zarząd powiedział, że to wystarczy, aby utrzymać spółkę. Ale dwa dni temu przedstawił nam likwidację i zwolnienia grupowe. 

Mieczysław Jurek skarżył się na to, że zarząd PKP Cargo nie prowadzi z "Solidarnością" dialogu, tylko ogłasza swoje decyzje. Jednocześnie przyznał, że problemy spółki ciągną się od lat i nie zaczęły się za obecnych rządów.  

Jeśli nie uda się dialog, będą akcje protestacyjne

Według Mieczysława Jurka zachodniopomorscy politycy niedostatecznie interesują się tą sprawą. Jego zdaniem marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz oraz wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski "bojkotują" spotkania Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego. 

"Solidarność" domaga się jak najszybszego spotkania Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego. Obrady zaplanowane są na wrzesień, ale zdaniem związkowców jeśli będzie to druga połowa miesiąca, to może być już za późno na jakiekolwiek konstruktywne działania.  

- W sytuacji kiedy nie dojdzie do szybkiego spotkania, i nie zdążymy w odpowiednim czasie zareagować, to wówczas zostaje nam obrona bezpośrednia, to znaczy pozostaje nam wyjście i ogłoszenie akcji protestacyjnych w różnym kształcie, o różnym zakresie, w różnych miejscach - zapowiedział Mieczysław Jurek. - Chcemy dialogu, żeby politycy się z nami spotkali, żeby politycy zachodniopomorscy rozmawiali ze stroną społeczną. Jedyną osobą, która próbuje poważnie się tym zainteresować, jest Artur Szałabawka. 

Gabriela Wiatr, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego, pytana o zarzuty Mieczysława Jurka wobec marszałka, napisała "Kurierowi": "Uwagi pana przewodniczącego są niezasadne, ponieważ Marszałka reprezentował i wypowiadał się w imieniu Samorządu Województwa członek Zarządu, Bogdan Jaroszewicz".

PKP Cargo: "Na szczególne potępienie zasługuje rola "Solidarności""

PKP Cargo ogłosił komunikat na temat sytuacji w spółce. Wynika z niego, do "tragicznej sytuacji" doprowadziły "karygodne decyzje Pana Premiera Mateusza Morawieckiego oraz Pana Premiera Jacka Sasina z lata 2022 r.", a także działania ówczesnych członków zarządu firmy. Kierownictwo spółki wskazało, że "na szczególne potępienie zasługuje rola Związku Zawodowego NSZZ Solidarność oraz jego przedstawicieli w organach Spółki PKP Cargo, którzy dbali głównie o interesy własne i członków swoich rodzin, a nie pracowników PKP Cargo".  Pada poważne oskarżenie: "Nepotyzm, kolesiostwo oraz brak troski o dobro wspólne, jakim jest spółka PKP Cargo, doprowadził do obecnej, niezwykle trudnej sytuacji Spółki, w tym okresowego braku środków na wpłatę wynagrodzeń w pełnej wysokości". 

- Przy tego rodzaju informacjach potrzebne są fakty i nazwiska - skomentował Mieczysław Jurek. 

Mateusz Morawiecki zamieścił na Twitterze materiał, w którym usłyszymy: "Koalicja nieudaczników dąży do likwidacji polskiej strategicznej spółki PKP Cargo. Nasz narodowy przewoźnik jeszcze w 2023 r. osiągnął zysk netto przekraczający 80 milionów złotych".

W 2022 r. premier Mateusz Morawiecki polecił PKP Cargo przewóz węgla importowanego przez PGE Paliwa i Węglokoks. Według PKP wykonanie decyzji premiera pociągnęło za sobą konieczność zerwania szeregu kontraktów z klientami i utraty przychodów z nich. A to, między innymi, przyczyniło się do obecnych kłopotów finansowych firmy. Z kolei Ministerstwo Aktywów Państwowych ogłosiło, że nie ma podstaw do wypłaty rekompensaty pieniędzy PKP Cargo za "decyzję węglową" premiera rządu PiS. 

PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce.©℗

(as)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Polny Azor
2024-08-23 18:46:56
Ten dziaders jeszcze próbuje pyszczyć? Gdzie był przez 8 lat? Trzymał się pod rękę z Kaczelnikiem!! Teraz jakieś gorzkie żale? Ta firma dawno powinna być zamknięta , tak samo jak nieudolna Poczta Polska S A
Jprd
2024-08-23 18:38:49
To te związki jeszcze istnieją? Jprd
8 lat niszczenia
2024-08-23 18:33:46
Macie swój PiS.
stary numer PO
2024-08-23 18:21:40
cargo jest szykowane do likwidacji ponieważ zacznie się transport niemcy ukraina a medal od niemiec dla tuska zobowiązuje .podobnie było ze sprzedażą cementowni za czasów tuska gdy wiadomo było że będą busowane autostrady.
Pana Premiera
2024-08-23 18:17:29
Zasługi wychodzą teraz a związki robią krecią robotę.
Jeszcze ja
2024-08-23 18:07:37
To samo w grupie azoty trzymam kciuki żeby ta firma upadła a podatnicy przestali dopłacać do interesu ,który na dodatek ich truje.10 MLD strat dosyć tego
Krzysztof
2024-08-23 18:05:08
Na wasze miejsce już czeka Deutsche Bahn.Trzeba było zainwestować w nowe wagony a nie wozić węgiel jak 150 lat temu.
Ja
2024-08-23 17:58:45
ahn potrzebuje 2 dni na przejazd całej Polski.PKP CARGO 5 dni i 3 razy więcej ludzi.Nikt nie ma zamiaru zrzucać się na protestujących dziadków.Spółka nie potrafi konkurować na własnym podwórku To samo jest w grupie azoty,Bulik CArgo ,kopalniach i innych nierentownych zakładach,które trzeba natychmiast zamknąć.
Platforma
2024-08-23 17:58:14
Platforma Obywatelska zawsze dbała o to żeby przekaz na temat partii był pozytywny, mimo kolejnych afer i problemów z państwie, za które była odpowiedzialna. Pozytywny wizerunek Platforma Obywatelska budowała dzięki przychylnym sobie mediom, zwłaszcza publicznym, które również obsadziła swoimi ludźmi.
Jedną
2024-08-23 17:56:41
Jedną ze spółek państwowych, najbardziej obciążoną aferami była PKP. Polska kolej była niedofinansowana ponieważ nie potrafiła wykorzystać pieniędzy. W latach 2007-2011 z 20 miliardów złotych unijnego dofinansowania kolejarze wykorzystali tylko 1% tej kwoty. Umowy nowego zarządu PKP był utajnione, wiadomo było jednak, że trzyosobowy zarząd zarabiał w sumie 139 tys. zł miesięcznie. Głośna była sprawa Pendolino, które zakupiono od firmy podejrzewanej o korupcję.
@Mateusz IV
2024-08-23 17:53:09
To ja Mateusz IV na odpustach Wam sprzedaję gwiazdy.. /Skaldowie;Od wschodu do zachodu Słońca.
Ktoś
2024-08-23 17:45:01
Uśmiechnięta robi swoje.
Tak tylko
2024-08-23 17:42:44
A gdzież ten szanowny aeropag przebywał przez ostatnie 8 lat? Czy to cargo padło dopiero po 13 X? A dlaczego ten szanowny aeropag nie protestował, kiedy poprzednie rządy odbierały cargo różne intratne kontrakty? Ej, Państwo, brzydko się bawicie !!!
Mateusz IV
2024-08-23 17:20:04
To ja Mateusz IV na odpustach sprzedaję wam gwiazdy..

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA