W środę rano w szczecińskim porcie rozpoczął się rozładunek samochodowca „Morning Celesta”. Przypłynął z Hiszpanii z wojskowym sprzętem transportowym i bojowym, który pojedzie na poligon w Żaganiu. To część ćwiczenia NATO „Brilliant Jump 2016”, czyli testu przerzucenia do Polski tzw. szpicy, przy wsparciu Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego.
– Dzień 18 maja jest kluczowy dla szczecińskiego Korpusu – powiedział generał broni Manfred Hofmann, dowódca WKP-W. –
Udowodnimy w najbliższych dniach, że NATO jest gotowe obronić wszystkich sojuszników.
Szczeciński Korpus, który na co dzień monitoruje, co się dzieje na wschodniej flance, jest odpowiedzialny za koordynację procesu związanego z przyjęciem i rozładunkiem transportu. Zgodnie z decyzjami szczytu NATO w Newport w 2014 r., będzie też w przyszłości gotowy do dowodzenia „szpicą”, czyli Siłami Bardzo Wysokiej Gotowości (ang. Very High Joint Readiness Task Force – VJTF). Składa się ona z brygady lądowej, wspomaganej przez lotnictwo, marynarkę wojenną i siły specjalne. Jej część, wielkości batalionowej grupy bojowej (ok. 900 żołnierzy), będzie gotowa do działania w 48 godzin, a pozostałe jednostki – w ciągu tygodnia.
„Brilliant Jump 2016” to pierwsze w tym roku ćwiczenie przerzutu „szpicy”. W ten sposób NATO chce wypróbować plan szybkiego reagowania na wypadek konieczności udzielenia pomocy Polsce i krajom bałtyckim.
– Przybycie sił szybkiego reagowania do Szczecina, hiszpańskiej 7. Brygady Lekkiej Piechoty „Galicia” otwiera oficjalną część ćwiczeń – zaznaczył gen. dywizji Hans van Griensven, zastępca szefa planowania Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO w Brunssum. – Potrwają one do 27 maja.
Dodajmy, że dla żołnierzy stacjonujących w Szczecinie „Brilliant Jump 2016” jest ważnym sprawdzianem przed warszawskim szczytem NATO (w lipcu br.).
– Przedsięwzięcie jest istotne dla Polski jako członka NATO – podkreślił gen. brygady Krzysztof Król, zastępca dowódcy Korpusu. – Po szczycie w Walii wdrożono zmiany organizacyjne i strukturalne w NATO i siłach zbrojnych Polski.
Podwyższenie gotowości bojowej WKP-W czy ułatwienia w przemieszczaniu się obcych wojsk po terytorium Polski to niektóre z tych zmian.
Wojskowych witał w szczecińskim porcie wojewoda zachodniopomorski Piotr Jania. Generał dywizji Juan Montenegro, szef sztabu hiszpańskiego korpusu, dziękował natomiast przedstawicielom władz lokalnych, państwowych, portowych i dowódcy WKP-W – gen. Hofmannowi. Ten z kolei chwalił władze portu za „ogromną otwartość i profesjonalizm”.
Dodajmy, że to jeden z największych wyładunków wojskowych w historii szczecińskiego portu. Hiszpanie przerzucają do Polski ponad 400 sztuk sprzętu. Zostanie on następnie przetransportowany do Żagania. Na tamtejszym poligonie ćwiczyć będą m.in. żołnierze z Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Albanii i Polski – łącznie 2,5 tysiąca.
(ek)
Fot. D.GORAJSKI