Kupujący na turzyńskim targowisku widzą zmiany – najstarszy szczeciński rynek powiększa się o kilkanaście nowych pawilonów, które są montowane w części przylegającej do parkingu. Już wiosną będzie tu można robić zakupy w nowo powstającej piekarni, sklepie mięsnym, smażalni i wędzarni ryb. Otworzy się także jadłodajnia.
– Powiększamy targowisko o 17 modułów, każdy o powierzchni 16,5 metra kwadratowego, co oznacza, że rynek będzie miał teraz o ponad 280 metrów kw. więcej – mówi Sławomir Grzybowski, prezes Spółki „Rynek Centrum”. – To efekt zainteresowania przedsiębiorców handlem na naszym targowisku, więcej pawilonów już nie jesteśmy w stanie dobudować, bo zależy nam również na tym, by kupujący mieli do dyspozycji parking.
Nowe pawilony są już w 80 proc. sprzedane, a powstaną tu punkty spożywczo-gastronomiczne. Klienci będą mogli z nich korzystać wiosną, bo wciąż trwają prace wykończeniowe, a handlowców rozpoczynających tu działalność czekają także odbiory.
– Targowisko się rozbudowuje nie tylko dlatego, że jest popyt na miejsca pod handel, ale widzimy, że przybywa do nas coraz więcej klientów – stwierdza S. Grzybowski. – Choć w pandemii nie było najgorzej, to teraz jest zdecydowanie większy ruch – wrócili do nas klienci, którzy nie kupowali u nas od lat. Myślimy, że ten przypływ klientów jest również spowodowany pandemią – nasi goście najwidoczniej czują się bezpieczniej, robiąc zakupy na otwartej przestrzeni.
Zdaniem prezesa, wygrywają także względy ekonomiczne, przede wszystkim zakres cen, jakie oferują handlujący tu odzieżą oraz wielkość asortymentu, szczególnie warzyw i owoców.
– Złote czasy, których doświadczaliśmy w latach 90. ubiegłego wieku pewnie już nie wrócą, ale jesteśmy uzupełnieniem handlu w dwóch galeriach funkcjonujących obok – podsumowuje S. Grzybowski.
Dziś na targowisku jest 90 punktów handlowych. Rynek przeszedł przemianę w 2017 roku, wówczas zyskał nie tylko nowe pawilony, ale wyłożone kostką brukową aleje oraz został zadaszony. ©℗
(kel)