Rozpadają się stopnie schodów, znajdujących się pomiędzy budynkami mieszkalnymi i placem z rumowiskiem po wyburzonym dawnym szpitalu między pl. Jana Kilińskiego od wysokości jego skrzyżowania z ulicami Wąską i Jerzego Janosika do ul. Herbowej w Szczecinie.
Niebezpieczne pułapki na tym szlaku, który służy również jako dojście z i w kierunku Jasnych Błoni czy gmachu szczecińskiego magistratu, na przechodniów czyhają na pieszych nie od wczoraj, nie od tygodnia, nie od miesiąca, ale co najmniej od półtora roku. Już latem 2017 r. nasi Czytelnicy sygnalizowali o tej „rozwałce", jak również o panującym przy tych schodach błaganie.
W kalendarzu coraz bliżej kolejna już wiosna, spacerowiczów coraz więcej, więc czas najwyższy, by służby komunalne nie tylko odwiedziły tę okolicę, ale zadbały o ten fragment miasta i zleciły wreszcie remont. Nim ktoś połamie tam nogi lub nabawi się innych poważnych urazów. ©℗
(MIR)
Fot. Mirosław WINCONEK