Tak rząd pomaga ofiarom przestępstw [GALERIA]

Mateusz Wagemann, Michał Wójcik i Dariusz Matecki uważają, że Polska jest w awangardzie pomocy dla ofiar przestępstw. Fot. Dariusz GORAJSKI  

Politycy Solidarnej Polski, na czele z ministrem Michałem Wójcikiem, opowiadali w Szczecinie o tym, jak wspierają systemową i bezpłatną pomoc dla ofiar przestępstw. W tym roku na ten cel rząd przeznaczy 120 milionów złotych. W Szczecinie jedną z organizacji, do których trafiają te pieniądze, jest Stowarzyszenie „SOS dla Rodziny”.

- Ośrodków, w których pomaga się ofiarom przestępstw, jest na terenie Polski ponad 300 - poinformował Michał Wójcik podczas konferencji prasowej w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim. - Od wielu lat finansowane są między innymi środkami z Funduszu Sprawiedliwości Ministerstwa Sprawiedliwości. Ten fundusz jest często atakowany przez opozycję. Podam liczby: w 2012 roku na pomoc osobom pokrzywdzonym przestępstwami wydano 1 milion 600 tysięcy złotych, w tym roku to 120 milionów.

Fundusz Sprawiedliwości jest zasilany głównie pieniędzmi z nawiązek, które płacą przestępcy drogowi, i częścią wypłat pracujących więźniów. Środki z funduszu transferowane są także do strażaków i fundacji „Budzik”.  

- Pomoc osobom pokrzywdzonym przestępstwem to zadanie państwa, które Rzeczpospolita wzięła na siebie także w związku z dyrektywami unijnymi - stwierdził wicewojewoda zachodniopomorski Mateusz Wagemann. - Dyrektywa nie precyzuje jednak, jak ta pomoc na terenie konkretnego kraju ma wyglądać. Polska dzięki decyzji ministra Zbigniewa Ziobro przyjęła taką formułę, że zbudowała na terenie całego kraju gigantyczną sieć ośrodków pomocy osobom pokrzywdzonym, co stawia Polskę w awangardzie.

Według wicewojewody Polska jest europejskim liderem, jeśli chodzi o skalę pomocy. Korzysta z niej kilkaset tysięcy osób w całym kraju. 

Politycy zgodnie komplementowali działalność Stowarzyszenia „SOS dla Rodziny”. Otrzymało ono 8,7 mln zł. 

- Co ważne: stowarzyszenie prowadzi punkty z bezpłatną pomocą między innymi w Gryficach, Łobzie, Myśliborzu, w Polsce powiatowej - dodawał szef SP na Pomorzu Zachodnim Dariusz Matecki.  

Tomasz Piechowiak, prezes Stowarzyszenia „SOS dla Rodziny”, mówił o tym, że co roku po pomoc zgłasza się ponad 700 osób. Do tego dochodzą sprawy z poprzednich lat. 

 - Najlepiej zgłaszać się do nas osobiście, telefon dyżurny działa 12 i 10 godzin tygodniowo - mówi Agata Malicka - Torchała ze stowarzyszenia. - Dostosowujemy pomoc indywidualnie do każdego klienta, po zebraniu wywiadu kierujemy po wsparcie psychologiczne, prawne, mamy bardzo szeroką gamę pomocy materialnej, mieszkanie chronione, bony towarowe, finansowanie przedszkola, wyprawki. Ta pomoc materialna ma zrekompensować skutki przestępstwa. Uruchamiamy pomoc nawet wtedy, gdy sprawy nie jest jeszcze zgłoszona na policji. 

W tym roku do fundacji zgłosiło się 316 nowych klientów, głównie kobiet. Najczęściej to ofiary przemocy domowej, matki, których partnerzy nie chcą płacić zasądzonych alimentów. Nie brakuje także ofiar różnego rodzaju oszustw.

W Szczecinie „SOS dla Rodziny” ma siedzibę przy ul. Energetyków 10. Ze stowarzyszeniem kontaktować się można przez numer telefonu 0048 697 803 070. ©℗

(as)