Środa, 06 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Szkoła albo kryzys

Data publikacji: 16 lutego 2016 r. 16:31
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:44
Szkoła albo kryzys
 

Aż 40 proc. rodziców zamierza pozostawić swoje sześcioletnie dzieci w przedszkolu - wynika z ankiety przeprowadzonej przez Urząd Miejski w Szczecinie. W odpowiedzi miasto przygotowało projekt "mały uczeń pierwsza klasa".

Zaprezentowany dziennikarzom we wtorek program urzędnicy nazwali pakietem rozwiązań. I choć prezydent Piotr Krzystek nie nazwał tej sytuacji kryzysową, to przyznał: - Im więcej dzieci sześcioletnich pójdzie do szkoły, tym więcej miejsc zostanie w przedszkolach dla trzylatków. Decyzja, czy dziecko pójdzie do pierwszej klasy, należy jednak wyłącznie do jego rodziców.

O tym, czy dziecko zostanie uczniem w wieku sześciu czy siedmiu lat - od najbliższego roku szkolnego decydować będą wyłącznie rodzice. To efekt zmiany w ustawie o systemie oświaty. Zapytany o wynikające z tego koszty dla miasta, prezydent odparł: -  Koszty dokładnie nie zostały jeszcze wyliczone, ale będzie to kwota paromilionowa z powodu odpraw, niższej subwencji w przypadku tych, którzy nie pójdą do pierwszej klasy i wprowadzenia pakietu rozwiązań. Budżet sobie z tym poradzi - zapewnił P. Krzystek.

Dla rodziców, którzy mają wątpliwości, czy posłać swojego sześciolatka do szkoły, został uruchomiony portal: www.6latki.szczecin.pl. Są tam informacje na temat szkół i przedszkoli, dni otwartych placówek, odpowiedzi na najważniejsze pytania, aktualne informacje, podstawy prawne i komunikator, za pomocą którego rodzice mogą pytać o interesujące ich sprawy. ©℗

Elżbieta KUBERA

Fot. Ryszard PAKIESER

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ewa
2016-02-27 12:37:55
Tyle szkół zlikwidowano i budynki albo oddano albo tanio sprzedano. A o przedszkolach E. Masojć nie myślała. Tylko część z nich sprywatyzowała. Może L. Rogaś nie pamięta jak to było?
lil
2016-02-17 17:12:34
p.s. a teraz w przedszkolach zwyczajowo zacznie się akcja namawiania rodziców i zachwalania jak to w szkole jest świetnie... jak nie wyjdzie to będzie wina dyrektorek przedszkoli które nie od dzisiaj traktowane są jak chłopcy do bicia i zachowują się jak niewolnice zgadzając się na wszystko a w przedszkolach już ograniczono etaty płace ciągle na tym samym poziomie pracownicy obsługi nie wytrzymują można ich porównać do pracowników marketów...przed każdą rekrutacją przedszkola otrzymują z urzędu wykaz nazwisk dzieci które muszą być przyjęte...to takie małe folwarki...
lil
2016-02-17 17:03:56
zakłamanie władzy sięga zenitu...szkoły nie są przygotowane na przyjmowanie 6-latków.Obecne 6 latki w szkołach uczą się w szkolnych klasach i siedzą po 45 minut, do toalety same wychodzą,potem przesiadują w zatłoczonych świetlicach, dzieci nie są emocjonalnie gotowe na takie warunki a nauczyciele nie potrafią zniżyć się do potrzeb małych dzieci uczą jak w szkole bez wiedzy metodycznej niestety odnoszącej się do dzieci 6-letnich i niech P. Rogaś nie kłamie i nie namawia rodziców...należy zadbać o zwiększenie ilości przedszkoli a nie o pseudo dostosowywanie miejsc w szkołach które walczą o dzieci bo za nimi idą pieniądze,,,
Noworodki do przedszkola !
2016-02-17 11:16:23
Dlaczego w ogóle brakuje miejsc w przedszkolach ? Czy Kasztelan Miasta nie wie ile jest dzieci w mieście. Przecież ma Wydział Stanu Cywilnego i tam się rejestruje wszystkie noworodki w mieście. A co to za problem otworzyć przedszkole ? Skoro stać miasto na remonty starych poniemieckich willi za 5 mln i lokowanie tam jakichś popołudniowych szkół muzycznych dla nie wiadomo kogo ? Dzienny koszt na same wypłaty w takiej placówce to 10.000,- zł. Dla każdego noworodka powinno być stworzone miejsce w przedszkolu w wyniku deklaracji rodzica w dniu jego rejestracji w Urzędzie Stanu Cywilnego. Miasto ma na to czas 3 lata zanim noworodek będzie mógł pójść do grupy "maluchów" w przedszkolu. Co to za problem ?
Dojrzałość emocjonalna dzieci
2016-02-17 08:05:49
A kto w ogóle kazał iść 6-latkom do szkoły?
Maniek
2016-02-17 03:46:55
z tego co pamietam to pozamykano niektore szkoly i przedszkola tlumaczac sie mala iloscia uczniow i przedszkolakow oraz nizem demograficznym. mimo apeli mieszkancow wladza zlikwidowala i sprzedala w rece prywatne budynki a teraz lament? ciekawe czy za swoje decyzje ktos bedzie odpowiadac. WSTYD to sie pod prokuratora nadaje!!!!! Ale jak glosi stare LUDOWE przyslowie WLADZA SIE WYZYWI Dla nich miejsc nie zabraknie!!!!!
timek
2016-02-16 20:15:05
Tu nie chodzi o 1000zł. Każde dziecko rozwija się inaczej i to rodzice powinni decydować kiedy i do jakiej szkoły powinno iść ich dziecko. I wara wszystkim urzędasom i politykom od przedmiotowego traktowania dzieci. A to, że jest problem ze żłobkami i przedszkolami to nie pierwszy rok, a i ekipa rządząca nie pierwszy rok jest u władzy.
Tylko ptam
2016-02-16 19:54:02
Kiedy nowa szkoła na Gumieńcach?
sdsd
2016-02-16 17:42:23
.. a ktoś zamykał przedszkola?
Iti
2016-02-16 17:20:58
Trzeba było więcej przedszkoli zamykać. Nie zrzucajcie teraz WASZEJ odpowiedzialności za miejsca dla trzylatków na rodziców sześciolatków. I nie, szczecińskie szkoły (nie wszystkie) nie są gotowe na sześciolatki.
Do szkoły
2016-02-16 16:47:28
Może trzeba zachęcić niezdecydowanych jak to robią już w innych miastach i zasponsorować wyprawkę dziecka do szkoły. Będzie im łatwiej podjąć decyzję jak otrzymają np. 1000zł.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA