Szczecin przygotował pakiet działań wspierających lokalnych przedsiębiorców, którzy w związku z aktualną sytuacją, borykają się z trudnościami finansowymi. To m.in. odroczenie opłat i specjalne pożyczki dla mikro i małych firm. Ale nie tylko.
Przedsiębiorcy, którzy mają kłopot z płynnością finansową, mogą wystąpić o odroczenie płatności podatku od nieruchomości. Termin zostanie wydłużony w każdym uzasadnionym przypadku. Jeśli w wyznaczonym czasie sytuacja finansowa przedsiębiorcy nadal nie będzie zadowalająca, będzie mógł, w drodze indywidualnego wniosku, po uzasadnieniu braku możliwości opłacenia podatku i opłaty prolongacyjnej, wystąpić o kolejną ulgę.
Wnioski można pobrać z tej strony.
Składać je można mailem, przesyłając na adres ZBiLK, pocztą lub poprzez ePUAP
Przedsiębiorcy w trudnej sytuacji, którzy prowadzą działalność w lokalach komunalnych, mogą wnioskować również o odroczenie terminu zapłaty czynszu. Złożenie wniosku już teraz wstrzyma naliczanie ewentualnych odsetek karnych (od dnia 16 marca). Natomiast cała procedura formalna dotycząca umorzenia, rozłożenia na raty itp., przeprowadzona zostanie po ustaniu sytuacji kryzysowej.
Wnioski można pobrać tutaj.
Jesteśmy szczecinianami, a nie tylko konsumentami – to kolejne działanie na rzecz lokalnych przedsiębiorców, proponowane przez Miasto. Dzięki niemu każdy szczecinianin będzie mógł zostać patronem swojej ulubionej firmy i w ten sposób pomoże jej przetrwać trudny okres. Powstanie specjalna platforma, na której firmy, po zarejestrowaniu, będą mogły sprzedawać bony/vouchery na swoje produkty i usługi, do wykorzystania przez klientów w późniejszym czasie. Niebawem podane zostaną szczegóły programu wzorowanego na nowojorskim Kabbage.
Miasto już teraz deklaruje, że podczas organizowanych w przyszłości wydarzeń, będzie w pierwszej kolejności zapraszało do współpracy lokalnych artystów.
Miasto zwróci się również do związków i organizacji pracodawców o tworzenie funduszów solidarnościowych na przyszłość.
Poszczególne elementy pakietu są jeszcze opracowywane.
(ip)
Fot. Grzegorz Siwa