Radni zgodzili się na przystąpienie Gminy Miasta Szczecin do spółki Gryf Nieruchomości. Dzięki temu pojawia się szansa na zagospodarowanie i rewitalizację obiektów znajdujących się na Łasztowni.
Pod koniec września tego roku Szczecin złożył wniosek do ministra Skarbu Państwa o nieodpłatne przekazanie na rzecz gminy ponad 11 tys. udziałów (o wartości ponad 5,6 mln zł) w spółce Gryf Nieruchomości. Firma ta powstała w wyniku podziału Przedsiębiorstwa Produkcyjno Usługowego Port Rybacki Gryf. Trafiły do niej m.in. grunty i znajdujące się na niej historyczne budynki Starej Rzeźni na Łasztowni. Pochodzi ona z końca XIX wieku. Jej budynki wzorowane były na analogicznych obiektach z Lipska, Hanoweru i Chemnit. Do lat 80-tych zespół budynków był użytkowany przez Zakłady Mięsne, a następnie przejęty przez PPDiUR Gryf, które użytkowało sąsiadujące nabrzeże Bułgarskie. W 1994 roku prawo wieczystego użytkowania przejęło PPU Port Rybacki Gryf. Budynki dawnej rzeźni miejskiej pełnią obecnie głównie funkcje magazynowe lub biurowe wynajmowane firmom zewnętrznym, a kilka obiektów jest nieużytkowanych. Główny budynek w 2012 roku kupiła i wyremontowała firma CSL Internationale Spedition. Jest teraz jedną z atrakcji Łasztowni i mieści się w nim m.in. siedziba spółki, restauracja, galeria, księgarnia i sala projekcyjna.
Ale nieruchomości należące do spółki sąsiadują z działkami, których właścicielem lub użytkownikiem wieczystym jest Gmina Miasto Szczecin oraz jednoosobowa spółka miejska Fundusz Wspierania Rozwoju Gospodarczego Miasta Szczecina. Dlatego zdaniem władz przeprowadzenie komunalizacji tych terenów pomoże w zagospodarowaniu terenu całej Łasztowni oraz ich rewitalizacji. To z kolei podniesie atrakcyjność tych nieruchomości i w końcu spowoduje otwarcie tego obszaru na miasto. Może również zwiększyć zainteresowanie podmiotów gospodarczych, które chciałyby prowadzić działalność na tym terenie.
Na ostatniej sesji Rady Miasta sprawą komunalizacji spółki Gryf Nieruchomości zajęli się szczecińscy radni. I wyrazili zgodę na taką operację. teraz musi ona zostać zaakceptowana przez ministra Skarbu Państwa.
(dar)
Fot. Dariusz GORAJSKI