Zachodniopomorskie Dębno jest jednym z ważniejszych ośrodków pszczelarskich na mapie Polski. Zawdzięcza to dużej powierzchni lasów, rolnictwu i firmom, których działalność nie wpływa negatywnie na pszczoły. To w Dębnie działają pasieki, rozwija się "przemysł pszczelarski", w Dębnie również organizowane są branżowe konferencje. W środę (20 maja) obchodzimy Światowy Dzień Pszczół.
Ale pszczelarze działają też w innych częściach regionu. Jak mówią to wciągające i trudne hobby. Wymaga wiedzy i cierpliwości. Przygoda z pszczołami zaczyna się od kilku uli, których z czasem może być i kilkaset.
- W Gminie Dębno są pszczelarze, jest firma zajmująca się dystrybucją sprzętu dla pszczelarzy i doradztwem, tu są też produkowane miody pitne znane w całym świecie - wylicza burmistrz Dębna Grzegorz Kulbicki.
- Miód wzmacnia serce, koi nerwy, ożywia mózg, goi rany. Ma właściwości antybakteryjne - niektóre bakterie zwalcza lepiej niż antybiotyki. Do tego miód świetnie sprawdza się jako kosmetyk - przekonują właściciele pasieki Anna i Krzysztof Piwowar w gminie Dębno. - Zaopatrując się w pszczele dobrodziejstwa kupujecie "przepustkę" do zdrowia.
Oficjalnie szczecińskie koło pszczelarzy liczy niemal 600 członków. Ale szacuje się, że może ich być niemal 3 tys. Łącznie mają ok. 80 tys. rodzin pszczelich, a jedna rodzina to od 60 tys. do nawet 100 tys. owadów.
Większość pszczelarzy to typowi hobbyści, który zajmują się produkcją miodu na potrzeby swoje, rodziny i znajomych. Dla części to pomysł na życie. Z miodu możny wytwarzać produkty sp0ożywcze, kosmetyki, ale także alkohole, w tym wina.
Do uzyskania kilograma miodu pszczoły muszą zebrać aż 3 kilogramy nektaru z około 3-5 (a według innych źródeł aż 10) milionów kwiatów, wykonując blisko 60 milionów lotów. Pojedyncze pszczoły „zbieraczki” w ciągu jednego lotu odwiedzają od 50 do 150 kwiatów, wylatując z ula 7 do 15 razy.To żmudna praca, a jedna pszczoła robotnica może wyprodukować w swoim życiu miód w ilości 1/12 łyżeczki od herbaty.
W środę (20 maja) obchodzimy Światowy Dzień Pszczół. Jego celem jest podkreślenie znaczenia pszczół dla pozyskiwania żywności i zwrócenie uwagi na zagrożenia dla tych owadów.
Pszczoły żyją nie tylko na terenach wiejskich, rolniczych czy leśnych. Pszczelarze coraz częściej zachęcają do zakładania uli – od kilku lat popularny jest trend budowania miejskich pasiek. W Polsce występuje prawie 470 gatunków pszczół. Najbardziej znana z nich jest pszczoła miodna, która wbrew pozorom bardzo dobrze czuje się w mieście.
O pszczoły dbają też leśnicy pracujący na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie. Realizują różnego rodzaju przedsięwzięcia, które mają pozwolić pszczołom na efektywne wykorzystanie środowiska m.in. tworzone są liczne barcie i kłody bartne w Nadleśnictwie Barlinek, jak i w Nadleśnictwie Gryfice.
Ponadto by rozpowszechnić w społeczeństwie wiedzę na temat znaczenia pszczół w środowisku leśnym Nadleśnictwo Mieszkowice stworzyło wyjątkowy punkt edukacyjny „Pszczeli zakątek”. Obiekt ma postać ogrodu pełnego kwiatów, drzew i krzewów owocowych, niezbędnych pszczołom do funkcjonowania. Wyposażony jest m.in. w liczne tablice, rzeźbę niedźwiedzia dobierającego się do drzewa bartnego, barci oraz pozwalającej zapoznać się z budową ciała owada rzeźbę pszczoły. Prezentowane są różne typy uli, począwszy od replik najdawniejszych, wykonywanych w pniach drzew, przez tradycyjne ule wielkopolskie i warszawskie, aż do najnowszych, styropianowych konstrukcji. W ramach projektu do lasu sprowadzane są pszczoły.
ToT
Fot. Agata El Halawany, Pasieka Bazylia i RDLP w Szczecinie
Na zdjęciu: Miód z Pomorza Zachodniego jest znany na całym świecie. W Dębnie działa zagłębie pszczelarskie.