W środę w g. 10-14 na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego przy ul. Krakowskiej będzie funkcjonował mobilny punkt Narodowego Funduszu Zdrowia. Studenci będą mogli sprawdzić tu status swojego ubezpieczenia w systemie eWUŚ - elektronicznej Weryfikacji Uprawnień Świadczeniobiorców.
- Okazuje się bowiem, że po każdych wakacjach przybywa żaków, którzy utracili prawo do świadczeń - informuje Małgorzata Koszur z NFZ. - Dzieje się tak najczęściej dlatego, że podjęli oni np. pracę na zlecenie; w takiej sytuacji trącą poprzedni tytuł ubezpieczeniowy, gdy byli zgłoszeni przez któreś z rodziców i mieli status członka rodziny. Zdarza się również, że rodzice nigdy ich nie zgłosili swojej studiującej pociechy do ubezpieczenia, choć jest to ich obowiązkiem.
Jakie mogą być tego konsekwencje? Kłopotliwe – tak dla studenta, jak i jego rodzica. Bo zgodnie z prawem za leczenie osoby niezgłoszonej do ubezpieczenia, NFZ nie płaci; a jeśli już zapłacił na podstawie złożonego przez pacjenta oświadczenia, to będzie się domagać wyjaśnień, a nawet zwrotu poniesionych kosztów. Postępowania wyjaśniające, a także administracyjne wobec osób, które skorzystały ze świadczeń, choć w systemie mają kolor czerwony, Fundusz prowadzi z urzędu.
W województwie zachodniopomorskim czerwone światło w systemie eWUŚ ma prawie 40 tys. osób w wieku 18-26 lat; spora ich część, to studenci.
Weryfikacja statusu w eWUŚ odbywa się na podstawie PESEL, za okazaniem dowodu osobistego, paszportu, prawa jazy, legitymacji studenckiej.
(as)