24-letni kierujący osobowym Audi tak się spieszył się do swojej znajomej zatrzymanej do kontroli drogowej przez myśliborską grupę SPEED, że przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 60 km/h. Ostatecznie kierujący stracił swoje prawo jazdy. Będzie musiał zapłacić również wysoki mandat, a jego konto wzbogaci się o dodatkowe punkty karne.
W miejscowości Wysoka w gminie Dębno w policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Myśliborzu w trakcie dokonywania statycznego pomiaru prędkości zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Nissan, którego kierująca przekroczyła dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o 50 km/h. Okazało się, że 34-letnia kierująca nie korzystała też z pasów bezpieczeństwa, a na dodatek kilka dni wcześniej utraciła swoje prawo jazdy, kierując pojazdem pod wpływem alkoholu.
Z uwagi na brak możliwości kontynuowania dalszej jazdy, kierująca powiadomiła swojego znajomego, by pomógł zabezpieczyć jej pojazd. Mężczyzna tak bardzo wziął sobie prośbę do serca, że natychmiast wyruszył w drogę. W pewnej chwili będący na miejscu funkcjonariusze usłyszeli bardzo szybko zbliżający się pojazd. Dokonali sprawdzenia prędkości. Wynik pomiaru to 100 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h. Jak się okazało, kierującym okazał się 24-letni znajomy spieszący na pomoc, zatrzymanej wcześniej do kontroli drogowej kobiecie.
Oprócz utraty prawa jazdy na 3 miesiące, kierujący Audi ukarany został mandatem w wysokości 1500 zł, a jego konto punktowe wzbogaciło się o 13 punktów karnych. Wobec kierującej zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
(reg)