Stara pętla, nowe ładowarki

Pętla przy ul. Kołłątaja jest w stanie, delikatnie rzecz ujmując, niezadowalającym. Fot. Dariusz GORAJSKI  

W Szczecinie przybędzie stacji ładowania autobusów elektrycznych. Trzy urządzenia staną na Osiedlu Zawadzkiego, dwa stanowiska będą przy pętli Kołłątaja i jedno przy ul. Roosevelta. Ustawienie stacji jest związane z planowanym przez miasto zakupem czterech kolejnych autobusów elektrycznych. W przypadku pętli Kołłątaja pojawiają się jednak pewne pytania.

Swoimi wątpliwościami podzielił się z redakcją „Kuriera” jeden z Czytelniów:

– Według najnowszych doniesień na pętli Kołłątaja odbędzie się montaż nowej stacji ładującej do autobusów elektrycznych, przy czym sama pętla jest w stanie, delikatnie rzecz ujmując, niezadowalającym (nieremontowana od kilkudziesięciu lat – przyp. red.) – napisał do nas pan Mateusz. – Kwestia ta jest o tyle kluczowa, że Kołłątaja jest jednym z większych węzłów przesiadkowych naszego miasta, które obsługują północne dzielnice. Czy jest planowany remont tego miejsca?

O to, czy pętla Kołłątaja doczeka się remontu, zapytaliśmy Piotra Zielińskiego, rzecznika prasowego miasta ds. inwestycji.

– Kompleksowy remont lub przebudowa pętli Kołłątaja nie jest aktualnie ujęta w Wieloletnim Programie Rozwoju Szczecina – odpowiada. – Doraźne prace remontowe wykonywane są na zlecenie ZDiTM. Ewentualny kompleksowy remont uzależniony jest od zabezpieczenia środków finansowych na ten cel.

Łukasz Kolasa z biura prasowego Urzędu Miasta, przekazał, że pantografy służące do ładowania autobusów są stosunkowo proste i łatwe w montażu, nie powinny więc kolidować z ewentualnym remontem pętli w przyszłości. ©℗

Karol CIEPLIŃSKI