Maszyny budowlane splantowały teren żydowskiego cmentarza w Maszewie, położonego przy ul. Stargardzkiej. Cmentarz jest wpisany do Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków pod nr. DZ.5140.29.2016.AR.
Działka należy do prywatnego właściciela. Kilka lat temu została sprzedana przez Gminę Maszewo, która nie poinformowała nabywcy o tym, co tak naprawdę kupuje. A powinna, bo żydowski cmentarz wyraźnie był zaznaczony na starych mapach. Właściciel sprzedał grunt kolejnej osobie, a ta w poniedziałek zarządziła wjazd koparki. Teoretycznie – legalnie, bo zezwalały na to warunki zabudowy terenu, wydane przez Urząd Miejski w Maszewie oraz pozwolenie na budowę komisu samochodowego. W praktyce nielegalnie, bo teren od maja 2016 podlega nadzorowi konserwatora zabytków. O wpis zadbało Goleniowskie Stowarzyszenie Eksploracji Historycznej „Biały Grosz”.
Wjazd koparki był efektowny, bo z ziemi wydobyto całkiem dobrze zachowane macewy z napisami w języku niemieckim i hebrajskim. Kilka z nich już wcześniej było widoczne, pozostałe wydobyto z ziemi łyżką koparki. Wraz z resztkami nagrobków – ludzkie kości.
Interwencja konserwatora zabytków oraz wezwanej policji przerwała prace budowlane. Trwają czynności wyjaśniające jak doszło do naruszenia miejsca wiecznego spoczynku.
Maszewski kirkut powstał na początku XIX wieku, zniszczony został w „Noc kryształową” w listopadzie 1938 roku. Potem zarósł zielskiem i krzakami, w takim stanie trwał do minionego poniedziałku. Obecny stan pokazuje zdjęcie.
(cm)
Fot. Biały Grosz
