Wtorek, 13 sierpnia 2024 r. 
REKLAMA

Społeczna Straż Ochrony Zieleni Szczecina. Kto chętny?

Data publikacji: 24 listopada 2018 r. 08:12
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:25
Społeczna Straż Ochrony Zieleni Szczecina. Kto chętny?
 

Kto nie jest obojętny na los przyrody, a zieleń i zwierzęta są mu bliskie - ten ma szansę włączyć się w nurt społecznych działań inicjowanych pod szyldem Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina. Już w sobotę (24 listopada).

Aleja Papieża Jana Pawła II, szpital na Pomorzanach, skwer Badetki, Syrenie Stawy - to niektóre z miejsc, o których zieleń upomnieli się szczecińscy społecznicy w bieżącym roku. Powstrzymali lub ograniczyli skalę wycinki drzew, a także doprowadzili do podjęcia postępowania prokuratury w sprawie „zniszczenia w świecie zwierzęcym w znacznych rozmiarach poprzez zabijanie i okaleczenie w trakcie okresu lęgowego ptaków objętych ścisłą ochroną gatunkową". Pikietowali przed siedzibą Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz szczecińskiego magistratu, domagając się większego i rzeczywistego zaangażowania urzędników w ochronę lokalnej fauny i flory. Z ich inicjatywy powstała również obywatelska petycja przeciwko niszczeniu przyrody naszego miasta - „STOP przyrodniczej apokalipsie Szczecina", jaka została przekazana prezydentowi Piotrowi Krzystkowi.

Działali pod szyldem Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina - spontanicznie się organizując wokół bieżących i budzących społeczny sprzeciw spraw z pakietu szeroko rozumianej ekologii. Stąd w ich gronie znaleźli się m.in Zofia Brzozowska z Fundacji „Ratujmy ptaki", urbanistka Helena Freino, ekolożka Wiktoria Jeremicz, Karolina Kulińska ze Szczecińskiego Ruchu Miejskiego, Wojciech Bryłka ze Stowarzyszenia „Pamiętajmy o ogrodach" i audytor środowiska Aleksander Nieczajew.

Każdy może dołączyć do tego grona społeczników, o ile chce zrobić coś dobrego dla swojego miasta i jego przyrody. Na początek wystarczy, że przyjdzie na spotkanie Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina (SSOZS). Najbliższe - już w sobotę (24 listopada).

- W związku z nadchodzącym sylwestrem planujemy przeprowadzenie kampanii społecznej dotyczącej problematyki fajerwerków - ich wpływu na środowisko i zwierzęta. Zagadnienie jest bardzo znaczące, a niestety wciąż mało się o nim mówi. Dlatego czas zacząć! - przekonują organizatorzy spotkania SSOZS. - Poszukujemy osób chętnych do współpracy i pomocy. Nie tylko przy tej kampanii.

Spotkanie zainteresowanych współpracą w ramach Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina odbędzie się przy ul. Moniuszki 6 (kawiarnia - księgarnia „Między wierszami"). Początek - godz. 18.

(an)

Fot. Mirosław WINCONEK

Na zdjęciu: Każdy może dołączyć do Społecznej Straży Ochrony Zieleni Szczecina, o ile chce zrobić coś dobrego dla swojego miasta i jego przyrody. Na początek wystarczy, że przyjdzie na spotkanie, zaplanowane na najbliższą sobotę (24 listopada).

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

RDOSiowiec
2018-12-01 21:09:48
Brawo! Nareszcie ktoś ma w tym Kraju odwagę upomnieć się o przyrodę, bo ci, którym płacimy grube pieniądze z naszych podatków miesiąc w miesiąc, którzy mają ustawowy obowiązek ją chronić, już dawno wydali zezwolenia na zabijanie gatunków chronionych. W roku 2017 zezwolili na wybicie tysięcy bobrów, by wziąć odszkodowania za zeszły rok i za rok 2018 z powodu suszy :D tak nas razem z RDOś robią w balona.
mniej fermentu, więcej rzeczywistej pracy
2018-11-24 20:19:15
Rozumiem, że działalność będzie polegała na sadzeniu drzew po uzyskaniu zgody właściciela terenu, na którym mają rosnąć, grabieniu liści pod kasztanowcami, żeby ograniczyć możliwości bytowania szrotówka, a wpisowym będą grabie, szpadel i sadzonka drzewa, bo cwaniaczków od darcia mordy na zielono mamy już nadto.
gg
2018-11-24 09:15:36
moze ten od orania puszczy bialowieskiej?tymczasem dobra zmiana dotarla do brazylii, chca wycinac pozostalosci laspw amazonskich ,samozaoranie ludzkosci
Komar
2018-11-24 09:12:41
Czy ktoś zwraca w tym mieście uwagę na problem rozrastających się osiedli domków jednorodzinnych.To niszczenie urbanistyki zamiast 10 domków,które zabudują pole można by postawić jeden wierzowiec w centrum miasta.Jadąc z Polic do Szczecina nie ma już pól są kolorowe domki chaotycznie nastawiane i psujące krajobraz.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA